tranzystor napisał/a:
Tyle miesięcy prac, tyle kasy wydane, żeby jeden ekspert z Polski obalił teorią działąjący układ. Masz chociaż prawo jazdy?
Tak samo jak Volvo i ich zajebisty układ czytający znaki ograniczenia prędkości. Szkoda, że wybiórczo. Znak niekompletny, nie do końca czytelny, wyblakły, cokolwiek z nim nie tak i już nie odgadnięty przez komputer. Mapy GPS też z czasem stają się nieaktualne. Nie trzeba być ekspertem, żeby wyłapać słabości systemów bezpieczeństwa. Zwykły ABS to cud techniki, a na lodowisku odcina prawie całkowicie możliwość hamowania, co z tego, że masz sterowność, jak i tak pęd pcha Cię po śliskim do przodu.
Ale co Ty możesz wiedzieć, dla Ciebie argumentem jest, czy mam prawo jazdy. Tak, mam, od 10 lat i zjeździłem pół Europy. Nie, nie jako kierowca zawodowy. Dziękuję dobranoc.