tr3mm0r napisał/a:
Mialem to samo na autobahnie w Niemczech. Wracamy z pracy. Cala droge kierowcy powtarzam, zeby nie siadal innym na dupie i zachowal odleglosc.... korek i jeb.
Ale wiesz, jeśli zachowa bezpieczną odległość, to ktoś się wciśnie w tę szparę, a żaden szanujący się polski mistrz kierownicy na to nie pozwoli... woli trzymać się dupy, a że może w końcu na tej dupie się zatrzymać, to już nie ważne