Ingles napisał/a:
A ja powiem, że murzyn miał jaja, żeby się tam pchać. Odwagi i samozaparcia, zwyczajnych cojones nie można mu odmówić. Czego nie można powiedzieć o kastratach z wagonu, którzy ładnie śpiewają.
Murzyn nie mial jaj.Tylko, ze tam poprawnosc polityczna zaszla tak daleko, ze sie nie spodziewal totalnie zadnego dyskryminowania czy oporu.
Teraz bedzie przez lata chodzil i powtarzal ze biali to rasisci bo mu nie dali do metra wsiasc.
A jak gdzies zobaczy ze czarni katuja bialego to nie bedzie widzial problemu.
A swoja droga ci kibole to tacy zachodni rasisci.Murzynowi powie dzien dobry z kwasna mina no raz od wielkiego dzwona w przyplywie heroicznej odwagi nie wpysci do metra.Po ryju nie da bo sie boi.
I sie nie dziwie bo by go z pierdla za taka zbrodnei juz nie wypuscili.