fajny strzał w tył
4
137
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
lapps napisał/a:
@gikeryooo
a po c🤬j mu kierunkowskaz jak on swoim pasem jedzie? zrob prawko najpierw, a potem p🤬l glupoty. to samo reszta. jeszcze blondyneczke grzecznie wpuscil mimo, ze migacza nie wlaczyla, a wy tak o nim piszecie. sk🤬ysyny... pretensje mozna miec do typa co skonczyl pas na betonowych blokach, bez ostrzezenia, albo do typa w aucie z kamera, ze nie ogarnal
chocbys sie zesral diamentami to jezeli komus wp🤬lisz sie w dupe to tylko i wylacznie twoja wina
jendrke napisał/a:
gówno prawda... jeśli osoba jadąca z przodu wymusi to jej wina...
Jak osoba jadąca przed danym autem może wymusić na nim pierwszeństwo? To raz. Dwa, że owszem, teoretycznie jest to możliwe, by np. włączający się do ruchu samochód wymusił pierwszeństwo na nadjeżdżającym z dużą prędkością innym aucie, ale to zazwyczaj tylko teoria. Walisz z boku - jest OK. Walisz w kant - też jest OK. Walisz centralnie w tył - na 99,9% twoja wina. Pozostałe 0,01% jest dla szczęściarzy, którzy mieli porządnych świadków, ew. dobrego prawnika.
Wracając do sytuacji z filmiku - kierowca vana przebił swoje cwaniactwo głupotą, i skutki są głośne i wyraźne
Bobasse napisał/a:
Chłopie, jeśli masz prawo jazdy - spal je, tak będzie lepiej dla wszystkich.
Bo? Jakieś argumenty ? Bo jak nie masz to na razie sam się spal.
jendrke napisał/a:
Oczywiście, włącz kierunkowskaz i czekaj aż ktoś Cię wpuści na prawy pas. ML-ka nawet nie włączyła kierunku.@artiee
z całym szacunkiem miszczu, ale te znaki są od tego aby ktoś nie wj🤬 się w betonowe klocki i w żaden sposób nie nakazują do zmiany pasa ruchu.....
ripostuj...
artiee napisał/a:
Bo? Jakieś argumenty ? Bo jak nie masz to na razie sam się spal.
Argumenty? Np. ten Twój screen z zaznaczonymi znakami prowadzącymi.
Cytat:
Tablice prowadzące stosuje się na łukach poziomych, których geometria może być zaskoczeniem dla kierujących, lub które mają promień mniejszy od normatywnego dla danej drogi oraz duży kąt zwrotu.
Tak więc znaki te nijak się mają do zmiany pasa, więc Twój screen jest dowodem Twojej niewiedzy.
Skoro jesteś tak bardzo oporny, pokażę Ci:
Tak wygląda znak D-14a - wskazujący koniec lewego pasa ruchu na jezdni trzypasowej. Tu go nie ma, co może wprowadzać w błąd, bo znaki poziome sugerują, że lewy pas się "urywa" (nie kończy! bo kończący się pas też powinien być oznakowany odpowiednio znakami poziomymi), a oznakowania pionowego brak.
Reasumując w tym przypadku każdy powinien się pilnować, wykazać szczególną ostrożność, i wszyscy powoli by przejechali. Pan z vana rzucił się chamsko, więc kolizja to tylko i wyłącznie jego wina. Dziękuję, dobranoc.
@up
dobrze prawisz, pisałem o tym wcześniej, tylko bardziej kolokwialnym językiem.
co do uderzenia w tył pojazdu, to sporo wymuszeń może się nim kończyć, wiem z autopsji...(tył oczywiście mam na myśli 2 rogi i klape)
zmień lepiej już wiek na prawdziwy i przestań mi p🤬lić, jeśli mówisz ze jestem kretynem to pokaż mi gdzie się mylę, jeśli nie to napisz pod spodem jak bardzo jest ci głupio z tego powodu, że nie znasz przepisów.
dobrze prawisz, pisałem o tym wcześniej, tylko bardziej kolokwialnym językiem.
co do uderzenia w tył pojazdu, to sporo wymuszeń może się nim kończyć, wiem z autopsji...(tył oczywiście mam na myśli 2 rogi i klape)
maciejaszek napisał/a:
jendrke dla mnie jesteś kretynem i pieprzysz od rzeczy....
Jaka niebieska strzałka, nienormalny jesteś, że w tej dyskusji ją zauważyłeś...?
Nie widzisz ślepaku strzałek na jezdni czy wstyd Ci się przyznać i nie wiesz jak strzałka wygląda?
zmień lepiej już wiek na prawdziwy i przestań mi p🤬lić, jeśli mówisz ze jestem kretynem to pokaż mi gdzie się mylę, jeśli nie to napisz pod spodem jak bardzo jest ci głupio z tego powodu, że nie znasz przepisów.
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Cytat:
No dobra, lewy pas zanika, spójrz na jeepa przed tym vanem? Dał radę wjechać na zamek? Dał. Nie rozumiem więc dlaczego burak z vana nie mógł ZWOLNIĆ i POCZEKAĆ, aż będzie wystarczająco dużo miejsca.
k🤬a ty slepy jestes? on zwolnil, wpuscil blondyne, ale typ za nim probowal sie wp🤬lac na jego pas(juz sie wj🤬 polowa auta)on sie pewnie zagapil co tamten odp🤬la, w prawo odjechac nie mogl bo cos jechalo, ruch sie zatrzymal, no i wyszlo jak wyszlo. a na zamek to byla jego kolej przeciez, tamten za nim sie wp🤬lal jak poj🤬y, ale w sumie racja, wina jest tego z wasem, ze sie zagapil, ale typa za nim tez bo stworzyl zagrozenie i zachowal sie niekulturalnie, a to tez jest w przepisach;P
@jendrke
patrz wyzej. edit:typek "z kolem" zjechal tylko na chwile i zaraz wrocil(zrobil to pewnie dlatego, ze za pozno ogarnal, ze sie pas konczy i trzeba na suwak jechac, tamten tez prawie w niego przyj🤬 od boku i to bylaby typa z kolem wina. zreszta po prawo tez stworzyl zagrozenie). a obok wasa, zaraz po tym jak huknal, przejechalo auto, wiec w prawo zjechac nie mogl. zagapil sie i to cala jego wina.
najwieksza wine to ponosi ten co odpowiada za oznakowanie w tym miejscu. dalej sie mozna sprzeczac
Cytat:
Walisz z boku - jest OK. Walisz w kant - też jest OK. Walisz centralnie w tył - na 99,9% twoja wina. Pozostałe 0,01% jest dla szczęściarzy, którzy mieli porządnych świadków, ew. dobrego prawnika.
albo kamere w aucie? i jak pan z vana sie rzucil chamsko, skoro to byla jego kolej? postaw sie na miejscu goscia jedzie wk🤬iony i zmeczony, pewnie z roboty wraca w korku, a tu jakis sk🤬ysyn mu sie wpieprza na pas ktorym jedzie, tak chamsko, ze go prawie rysuje. mial pecha, ze ruch sie zatrzymal akurat wtedy jak sie zagapil
solteck napisał/a:
albo kamere w aucie? i jak pan z vana sie rzucil chamsko, skoro to byla jego kolej? postaw sie na miejscu goscia jedzie wk🤬iony i zmeczony, pewnie z roboty wraca w korku, a tu jakis sk🤬ysyn mu sie wpieprza na pas ktorym jedzie, tak chamsko, ze go prawie rysuje. mial pecha, ze ruch sie zatrzymal akurat wtedy jak sie zagapil
Jasne, wszystko rozumiem. Tyle, że prawie rysuje nie znaczy, że rysuje. To trochę tak, jakby zagapić się na wydekoltowaną panienkę w lato, i jebnąć w inne auto. No przecież po części to jej wina, o ile nie cała. Jeśli mi się ktoś się na chama wp🤬la na mój pas ruchu, to albo ustępuję kretynowi, albo po prostu jadę dalej, niech wali - bo co mi szkodzi. A szkodzi w kwestii czasu i zjedzonych nerwów. Poza tym, chyba nie aż tak ogromną umiejętnością jest patrzenie w lusterko, kątem oka widząc to, co dzieje się przed autem. A czy pan z vana rzucił się chamsko? Otóż tak, wyglądało to, jakby chciał za wszelką cenę pokazać, że to jego pas. No właśnie, za wszelką cenę....
wadeo napisał/a:
H🤬ja nie w rosji Szczecin zadupie j🤬e
Jesteś pewny, że w Szczecinie są trolejbusy?
Ale się uczepiłem 
@Bobasse & @jendrke to co? Twierdzicie, że pani z ML-ki i gościu z kamerką mieli pierwszeństwo ? Proste jest chyba, że jeśli mój pas się urywa i widzę znaki które zaznaczyłem na SS to ja mam się pilnować i czekać na ustąpienie kogoś z prawej, a nie wp🤬lać się jak ostatni wieśniak bez kierunkowskazu. Jeśli twierdzicie inaczej to Wy jesteście niebezpieczni i lepiej palcie prawka.
artiee napisał/a:
Twierdzicie, że pani z ML-ki i gościu z kamerką mieli pierwszeństwo ? Proste jest chyba, że jeśli mój pas się urywa i widzę znaki które zaznaczyłem na SS to ja mam się pilnować i czekać na ustąpienie kogoś z prawej, a nie wp🤬lać się jak ostatni wieśniak bez kierunkowskazu. Jeśli twierdzicie inaczej to Wy jesteście niebezpieczni i lepiej palcie prawka.
Heh, nie czytasz ze zrozumieniem chyba. Ja pisałem o tym, że te znaki, które zaznaczyłeś, nie są znakami informującymi o kończącym się pasie. A Ty dalej brniesz w zaparte. Nie będę dalej Ci tłumaczył tej jakże prostej sprawy. Nie twierdziłem również, że koleś z kamerką, czy babka Mercem, mieli gdzieś jakieś pierwszeństwo. Generalnie droga nie jest poprawnie oznakowana, i możnaby walczyć z zarządem dróg o odszkodowanie. Pomijając jednak ten fakt, kierowca z kamerą nie był bezpośrednią przyczyną kolizji, choć pojechał trochę za daleko. Mógłby dostać ewentualnie mandat (w co szczerze wątpię), ale sprawcą kolizji jest kierowca vana i to on za nią odpowiada. A że zagapił się na lusterko, to kogo to obchodzi. Mógł jechać normalnie, bez szaleństw, co najwyżej koleś z kamerką wjechałby mu w bok (w co wątpię, bo ten jechał na tyle wolno, że zdążyłby się pięć razy zatrzymać).
Niniejszym temat uważam za (aż nadto) wytłumaczony i postaram się zakończyć już spamowanie.
@Bobasse oczywiście, masz rację. Ale mi chodzi o to, że widząc te znaki np babka z ML-ki powinna zatrzymać się i włączyć kierunek czekając na zwolnienie miejsca z prawej. Mimo tego, że nie ma znaku D-14a, a nie się cisnąć.
@jendrke
Nie masz żadnych argumentów a wszędzie Cię pełno. Prawdziwy polaczek.
@jendrke
Nie masz żadnych argumentów a wszędzie Cię pełno. Prawdziwy polaczek.
Nie chce mi się czytać, kto napisał prawidłowa interpretację.
1. Bez względu na wszystko Dupy se dał sam ten co wjechał
a teraz dla tych co mają drogi przelotowe przez swoje siedliska
2. Są znaki poziome i ich należy się trzymać, czyli kamerujący powinien zmienić pas
3. Jeśli nie byłoby poziomych to obowiązują wtedy domyslne pasy ruchu
4. Nie ma żadnych znaków pionowych czyli pkt. 2
1. Bez względu na wszystko Dupy se dał sam ten co wjechał
a teraz dla tych co mają drogi przelotowe przez swoje siedliska
2. Są znaki poziome i ich należy się trzymać, czyli kamerujący powinien zmienić pas
3. Jeśli nie byłoby poziomych to obowiązują wtedy domyslne pasy ruchu
4. Nie ma żadnych znaków pionowych czyli pkt. 2