alucard321 napisał/a:
Gdzie jest wujek Adi gdy go potrzeba?
Właśnie po to wpuszczali inżynierów i lekarzy do EU. Ażeby niemcy i generalnie europejczycy zaczęli zadawać sobie to samo pytanie..
Choć na nieszczęście naszych "myślicieli" okazało się że mieszkają u nas ciepłe kluchy które wolą oddać dorobek życia za bezcen i uciec na koniec kraju niż narazić się na lewacką nagonkę o równości i bronić "swojego"...