Facet z dystansem do siebie

Markosz

Wysłany: 2016-03-21, 19:50 , ID: 4490019 Zgłoś

Witam!

Pracuję w jednym z ośrodków rehabilitacyjnych w naszym pięknym kraju. W piątek zasłyszałem taką oto wyminę zdań między pacjentem na wózku(P) a moim kolegą(K) w gabinecie:

P: Witam serdecznie w ten piątkowy poranek! Mogłem jakąś flaszeczkę kupić na koniec zabiegów!

K: No wie pan, mógł pan kupić nawet dwie!

P:W sumie racja, i tak bym się przecież nie przewrócił najwyżej komuś po nodze przejadę!

Historia autentyk, koleś wprawił wszystkich w dobry humor na nadchodzący weekend

mygyry

Wysłany: 2016-03-21, 19:58 , ID: 4490040 15

Zgłoś

Twardo stąpa po ziemi

Organista

Wysłany: 2016-03-21, 20:10 , ID: 4490060 8

Zgłoś

Bardzo pozytywne

skojarzyło mi się ...
Ludzie wchodzą do uzdrowiskowej sadzawki. Jeden ze złamaną ręką - wyleczona, bez placów u rąk - są, bez nogi - są obie itd.
wjechał koleś na wózku i wyjechał w nowych oponach

M................l

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2016-03-21, 20:32 , ID: 4490090 Zgłoś

Inwalidzi dość często mają dystans do swojego kalectwa.

U................a

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2016-03-21, 21:30 , ID: 4490204 5

Zgłoś

boki zrywać

Rozchędażacz

Wysłany: 2016-03-21, 22:19 , ID: 4490298 1

Zgłoś

Pozytywnie nastawiony ten inwalida, szacunek się należy

podpis użytkownika

You shall not pass!

Autor

Wysłany: 2016-03-21, 22:46 , ID: 4490360 1

Zgłoś

To jest c🤬j; mój kumpel uzależniony od kryształu założył niedawno ośrodek dla uzależnionych...

mansonszatan

Wysłany: 2016-03-21, 23:30 , ID: 4490452 Zgłoś

@up
może liczy na kontakty do nowych dilerów?

Madafakerski

Wysłany: 2016-03-22, 0:08 , ID: 4490514 Zgłoś

Taaa a Pan Stasiu zaczął klaskać i było śmiechu co nie miara przez cały weekend

podpis użytkownika

Pod żadnym pozorem nie poddawaj się dobrowolnie karze.

I'm From Crime City

antek025

Wysłany: 2016-03-22, 0:38 , ID: 4490549 Zgłoś

na drugą nóżkę

Aleksandras

Wysłany: 2016-03-22, 2:04 , ID: 4490633 Zgłoś

Byłam na spacerze z koleżanką, która jeździ na wózku inwalidzkim.. gdy szłyśmy w dół z górki to puściłam wózek, który pchałam i krzyknęłam: Wera, bez rączek!
Jej odpowiedź: BEZ NÓŻEK!
Tak mi się przypomniało

V................n

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2016-03-22, 8:43 , ID: 4490759 Zgłoś

I za dystans do siebie i życia piwko.

Kaprys

Wysłany: 2016-03-22, 9:38 , ID: 4490801 Zgłoś

Autentyk z wczoraj. Idę po sklepie, pani wykładającej warzywa spadła na ziemię cebula. Serio, cebula, wprost mi pod nogi. Zrobiłem krok w tył by złapać. I nie zauważyłem, potknąłem się o wózek. Złapałem równowagę nak🤬iając węgorza, a facet na wózku do mnie:
-przepraszam, podstawiłem panu nogę.
- nieee, moja wina, nie zauważyłem pana.
Od niedawna przyzwyczajam się do okularów.
Zaśmieliśmy się, spoko.

Angeltostarakurwa

Wysłany: 2016-03-22, 10:04 , ID: 4490841 Zgłoś

autentyk ta uważaj nigdy nie ufajcie co czytacie w internecie :3