Wysłany: 
2012-03-10, 13:04
                                                                                                                , ID: 
1024721
                                                                                                                                                                                 Zgłoś
                                                                                                                                                                                            
                                    Siedzi facet u kochanki. Późno
trzeba wracać. Mówi do kochanki:
- Daj trochę wódki, ochlapię się, to nie będzie czuła twoich perfum.
Wchodzi do domu, a żona go po
mordzie... 
- Za co? 
- Myślałeś, ze jak się poperfumujesz to nie
poczuję, że wódkę piłeś?