mnie wk🤬iają te powtórki, to jakbyś słuchał czyjejś opowieści i zamiast usłyszeć: "k🤬a ale wyp🤬olił", słyszysz: "k🤬a ale wyp🤬olił, k🤬a, k🤬a, k🤬a, k🤬a, k🤬a ale wp🤬lił, kkkkkkuuuuuurrrrrrwwwwwaaaaa aaaalllleeee wwwwyyyypppiiiieeeerrrrddddoooolllliiiiiiłłłłłł, potem to samo od tyłu i później jeszcze raz, do zaj🤬ia jeden krok