Zawsze żyłem w przekonaniu, że definicja największego dna nie ulega zmianie. Systematycznie jednak, z każdym następnym programem typu Szymon, stacje komercyjne wymuszają na mnie jej aktualizacje
podpis użytkownika
Gdzie był bóg jak rozdawali białaczkę dwuletnim dzieciom?
Uwielbiam te filmiki ze względu na wyjątkowe stężenie hejterów pod każdym z nich, za każdym razem narzekanie co to za mongoł?! to nie polak!! co z tą polską?! ciekawe kiedy wam to się znudzi
Żałosne to. Non stop szymon idiota który jest śmieszny tylko dla niedorozwojów albo jakieś tańce z pedałami. Nie wspomnę nawet o detekywach i innych kurestwach przez które już dawno wywaliłem telewizor z pokoju. Rozumiem, że polska nie jest najbogatszym krajem, ale litości tego ścierwa nie da się oglądać nawet gdyby mi się bardzo nudziło.