Polanski pokazał, że pomimo naśmiewania się z niego w naszych mediach, jechania po nim przez gimbusów i inne trolowe, internetowe tałatajstwo - jak wchodzi na boisko to GRA!
Starą defensywną szkołą - obok niego może przejść piłka, ale zawodnik już nie. Dodatkowo zaskoczył mnie, że w ofensywie zaczął szaleć i to z pozytywnym skutkiem. Dla mnie najlepszy zawodnik meczu z Rosją, było go wszędzie pełno i to ze skutkiem pozytywnym.
Co do jego polskości... nap🤬lacie tak naszą reprezentację gamonie - a zapominacie, że:
a)to jest reprezentacja naszego kraju, więc znajdować się mogą różne narodowości - wiele lat temu dopiero k🤬ami byście słali, jak w reprezentacji graliby zgodnie z tym, że byli Polakami - i żyd, Ukrainiec, Rusin, siakiś Niemiec itd. kraj to nie jedna narodowość (no chyba że państwo jest wielkości Andory),
b)on pochodzi z Polski, a to że rodzice go tam zabrali...
c)przypatrzcie się uważnie reprezentacji Francji i Niemiec

w sumie w Angili, Szwecji, Czechach itd. czarnoskórych też macie
Tak czy inaczej uczcie się tumany od kibiców Irlandii jak się kibicuje - do samego końca i choćby przegrali!!! Bo oni kibicują drużynie swej, a nie WYGRANYM!!! Pieprzone bezmózgie Yeti ze stadionów naszych ligowych nie mają pojęcia o takim kibicowaniu, u Nas co chwila gwizdy, rzucanie k🤬ami, wychodzenie z meczu i przede wszystkim nap🤬lanie się. Cóż pierwotne instynkta stadne są dla wielu tumanów zbyt silnie zakorzenione w ich małych móżdżkach