grzybek507 napisał/a:
Dam piwo temu kto to całe odsłucha.
Nie słuchałem do końca, ale dawaj piwo!!!
W sumie nie jest mi ono wcale potrzebne, ale wydaje mi się, że to piwo powinno być spożyte przed odsłuchaniem tego nieopanowanego, chłopięcego piania, człowieka, który jest w trakcie mutacji albo gadał tak całą noc i jedzie na resztkach strun głosowych.
Z toksykologicznego punktu widzenia, szukam teraz w pamięci, który środek odurzający powoduje takie skutki, jak gadulstwo, malkontenctwo, bredzenie bez sensu i wszystko, co niby jest "epickie" w tym audiologu.
Jest tylko jedna taka rzecz:... obywatelstwo polskie!