Widzę, że nie macie praktyki. Gdy kobieta o coś prosi natychmiast trzeba zadeklarować chęć zrobienia owej rzeczy. Oczywiście nie wolno podejmować żadnych kroków w celu jej wykonania. Po kilku prośbach kobieta zamyka się w sobie (najzwyczajniej strzela focha) i już nie wspomina o tej rzeczy. Wystarczy przetrzymać kilka czy kilkanaście próśb i macie temat z głowy. Albo odpuści albo sama zrobi.