Wysłany:
2021-09-27, 13:03
, ID:
6064431
Zgłoś
W starych blokach i domach uziemienia robili poprzez instalację hydrauliczną. Kabel ochronny przypięty do rury która odprowadza potencjał do ziemi poprzez rurę. Ktoś może mieć przebicie na obudowę jakiegoś urządzenia i to jest odprowadzane. Prąd płynący jest prądem zwarciowym. W dobrze wykonanej instalacji został by odłączony przez zabezpieczenie nadprądowe w mniej niż 0.1 s jednak tutaj ktoś pewnie wstawił gwóźdź zamiast topika. Trochę też dziwne jest to że przewód uziemiający się nie spalił. Być może impedancja pętli zwarcia jest duża. Na filmie są dziesiątki amperów a dla człowieka przy napięciu 230V groźne jest 30mA. Wyobraźcie sobie jaki był by materiał na harda gdy by ktoś stał w nieodizolowanej wannie pełnej wody i wychodząc złapał by się pralki na której obudowie znajduje się faza. Myślę że powstał by bulion na człowieku.