Nie wydaje mi się, żeby tam było przejście dla pieszych... nie widać go nawet pod koniec nagrania kiedy podjeżdża auto. Hulajnogarz miał pełne prawo tak jechać, gdyż jest to droga rowerowa (chyba, że tam jest taki ciemnogród jak w PL i elektryczna hulajnoga powinna zapalać po chodniku) . Widać to po tym, że ścieżka jest oddzielona nie tylko linią ciągłą od jezdni ale i obszarem wyłączonym z ruchu. Pieszy z dzieckiem porażka...
Tam też jest ciemnota w tym zakresie i nie uregulowali jeszcze tematu tak samo jak u nas. Ale czy to oznacza, że tak samo jak u nas hulajer jest pieszym, to pojęcia nie mam - rosyjskich przepisów studiować nie będę.