Eldo vs Pakol Tv

Eldo pruje dupę, chyba słusznie

Widzę, że u hiphopów bez zmian. Dobrze, że zamiast tego słucham muzyki.

Gdyby to dotyczyło muzyki metalowej gościu z mikrofonem już w połowie tego c🤬jowego wywiadu by zakrwawiony leżał. Gdyby była to techniawka ten wywiad nigdy by się nie odbył, w przypadku reggae, oboje by się śmiali do kamery opowiadając sobie kawały. W przypadku popu byłby skandal i sprawa sądowa. Tylko w hiphopolo takie głupoty robią.

Oj ale ci metalowcy groźni, strach sie ich bać. Leszek po prostu nie ma dystansu do siebie. Gdyby już na początku przyznał że dał dupy tym freestylem i nie spinał się na każde pytanie o to, tematu praktycznie by nie było. Bo nikomu nie chciałoby się robić beki skoro by nie wychodziła. A Pakol ogólnie ma luźne podejście do wywiadów. Robi je dla beki.

Widzę, że u hiphopów bez zmian. Dobrze, że zamiast tego słucham muzyki.

Kolega widzę że wielki znawca i może wyznaczać co jest muzyką a co nią nie jest. Każdy słucha tego czego chce. Ty słuchaj metalu, ja będę słuchał rapu i niech nikt nikogo nie dyskryminuje.

Gdyby to dotyczyło muzyki metalowej gościu z mikrofonem już w połowie tego c🤬jowego wywiadu by zakrwawiony leżał.

A co, któryś turbo uber metalowiec okresu nagle by dostał?

Spinasz dupe, p🤬lisz trzy po trzy wielki groźny metalowcu, to żryj gruz. Znawca k🤬a, alfa i omega.

Eldo się ostro wk🤬ił

Gościu niewyględny, (nie wiem kto to) ale go zajebiście polubiłem SZACUN!!!

Ja to się dziwię Eldoce, że w ryj temu gościowi nie dał. Dobry troll

Eldo jest spięty i smutny. Gość który robi wywiad jest odpięty i piwo dla niego.

"W kilku zdaniach postaram się streścić temat Eldo i przeróbek z mojej perspektywy (a propo tego co mówił Leszek w wywiadzie dla Pakol TV)

Przy każdej przeróbce Eldoki można dostrzec komentarze typu: "12 lat temu popełnił gafę i do dzisiaj go hejtują", "naśmiewają się z Leszka, chcą go zniszczyć". JESTEŚCIE W DUŻYM BŁĘDZIE. Cały fenomen tego freestyle'u polega na tym, że sam Leszek(nie uwłaczając mu jakkolwiek) jest całkowicie pomijany przy każdej kolejnej przeróbce. Nikt z nas nie skupia się na tym aby dowalić Eldoce. Całość skupia się na tym "co jeszcze można wykrzesać z tak oklepanego freestyle'u", ja traktuje to jako swego rodzaju kompetycję. Każdy chce wydobyć coś nowego, stworzyć coś czego nie było do tej pory. Zdanie - "freestyle Eldo żyje własnym życiem" - bardzo dobrze oddaje stan całej sytuacji.

Nikt nie hejtuje Leszka, beka nie dotyczy jego osoby, żart obraca się wokół tematu - czym nowym w przeróbce tego free można jeszcze zaskoczyć, to wszystko.

Na fenomen tego freestyle’u składa się jeszcze druga opcja. Brak dystansu ze strony Eldoki. To działa na podobnej zasadzie jak rzucanie papierami w klasie szkolnej. W kogo zazwyczaj najczęściej się rzucało zmiażdżone kartki lub inne przedmioty? W osoby które najbardziej się o to wściekały. Takie reakcje napędzały jedynie całe koło.
Prawda jest taka, że gdyby Leszek sam sobie zaczął robić jaja z tego freestyle'u, zaczął parę koncertów od "Ej zobacz Eldoka na wolno…" i nie spinał się, gdy ktoś tylko o tym wspomni, to za pół roku temat beki z freestyle’u zniknąłby raz na zawsze.
Do Tedego też były spiny (głownie na YT) : jesteś wieprzem, j🤬 Tedego i całą ekipę jego. Zaczął kilka koncertów tego typu okrzykami i dzisiaj już mało kto o tym pamięta.

Jest to moje zdanie, nie wiem jak reszta blenderów, "speców" od przeróbek do tego podchodzi.

Podziwiam Leszka za wszystkie dokonania na scenie, jego albumy mam w domu, ale przydałoby się trochę więcej luzu z jego strony. Cytując klasyka: "Ty weź się nie spinaj, kiedy wszyscy są już rozluźnieni".

No offence.

ELO!"

Gdyby to dotyczyło muzyki metalowej gościu z mikrofonem już w połowie tego c🤬jowego wywiadu by zakrwawiony leżał. Gdyby była to techniawka ten wywiad nigdy by się nie odbył, w przypadku reggae, oboje by się śmiali do kamery opowiadając sobie kawały. W przypadku popu byłby skandal i sprawa sądowa. Tylko w hiphopolo takie głupoty robią.

Jakże subtelne podkreślenie nazwy "jedynego słusznego" gatunku muzyki.

Co za j🤬y cwaniacki gnój.

Z jednej strony jestem po stronie Elda z drugiej Pakola. Wk🤬ia mnie brak dystansu Elda do tego co zj🤬, wypowiedzial by sie na temat tego free, nagral kawałek na podstawie lub z uzyciem tekstu i by ludzie sie od niego odj🤬i. Trudno, nie udalo sie. Nie jest freestajlowcem no i sam powinien cisnac z tego beke. Z drugiej strony mial racje ze Pakol w wywiadzie porusza to po 12u latach.

Możecie oceniać postawę czy zachowania Eldo i tego szczawia, ale jedyne co można powiedzieć że Eldo zrobił kawał dobrej roboty i denerwuje go idiotyzm, tak jak mnie denerwują srające wszędzie gołębie... a poziom tego "dziennikarza" równy zero.

Tutaj jest większość brudasów i każdy reprezentant innego gatunku muzycznego będzie hejtowany.

Eldo ma rację, ja p🤬lę, to musiało go dotknąć skoro mówi o tym w taki sposób, z resztą, kto by k🤬a chciał rozmawiać w wywiadzie o tym co w życiu ci nie wyszło. A tak na marginesie określenie "dziennikarz" na typa przeprowadzającego rozmowę jest nie na miejscu.

Tępy prowadzący, szkoda Eldoki. Wielki szacunek, że nie zaj🤬 temu idiocie z mikrofonem.
Gbur, cham i cwaniak bierze się za pseudo wywiady żeby zarobić na reklamach na yt. Chce obrażać swoich gości, denerwować ich, zawracać im głowy rzeczami sprzed dekady? Po co? Dla oglądalności? Żeby wszyscy widzieli jakim jest prostakiem i wieśniakiem? (nie ujmując nikomu ze wsi, bo takiego chłopa ze wsi wygonisz, ale wsi z chłopa nigdy)