Wysłany:
2012-08-07, 18:25
, ID:
1319040
3
Zgłoś
Autorytet to jedna sprawa, ale równie istotną jest przerzucenie odpowiedzialności. Tak mi każą, to robię - nie jestem odpowiedzialny za nic, po prostu wykonuję polecenia - koleżka w białym kitlu wydał takie polecenie. Na marginesie, ciekawi mnie jakie wyniki byłyby w Chinach ale z doświadczenia mogę oszacować, że jakieś 99%