Wysłany:
2018-03-28, 20:06
, ID:
5175199
4
Zgłoś
Prawdziwy gniot to jest "Pokłosie". Naprawdę. Głupi, tendencyjny, zakłamany.
"Pianista" jest na podstawie książki Szpilmana, która ani antypolska ani zakłamana nie jest, w przeciwieństwie do filmu. Przeczytajcie, przekonajcie się. Polański to koniunkturalistyczna k🤬a i tyle.
Mnie nikt nie zmuszał do chodzenia do kina ani do czytania książek. Moje dzieci chodzą do kina na jakieś gówniane produkcje, ale to są mądre dzieci i potrafią ocenić, czy film jest warty obejrzenia, czy gówniany. W zeszłym roku były na "Azylu" (Zookeeper's wife) - historii małżeństwa Żabińskich, którzy ratowali Żydów. Jak się okazało, można zrobić w tych zj🤬ych czasach film wzruszający, traktujący historię jako źródło, natchnienie i podstawę, nie zaś jako rynsztok, k🤬ę i żydowski ściek kłamstw.
Pani reżyser jest z Nowej Zelandii i trochę c🤬joza, że to ona zrobiła film o Polakach, którzy naprawdę byli bohaterami. Ale dobrze, że taki film powstał.