[VIDEO] Edzio Kaskader

sykur123

Wysłany: 2015-01-10, 15:07 , ID: 3732806 Zgłoś

Tyle w tym temacie

podpis użytkownika

youtube.com/watch?v=PS7tnSkt8_c

Yoka_Brotherrr

Wysłany: 2015-01-10, 15:11 , ID: 3732821 12

Zgłoś

tępe gimboz🤬by

podpis użytkownika

raz, dwa, trzy - Baba Jägermeister patrzy.

k................_

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2015-01-10, 15:14 , ID: 3732827 1

Zgłoś

hahahah na głowną z tym

jurekNN

Wysłany: 2015-01-10, 15:16 , ID: 3732833 1

Zgłoś

Podgłośnijcie głośniki, bo nie słychać komentarzy nagrywającego debila.

podpis użytkownika

ja

t................r

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2015-01-10, 15:38 , ID: 3732873 Zgłoś

Wyszedłeś już ze szpitala?

tomino92

Wysłany: 2015-01-10, 16:23 , ID: 3732959 Zgłoś

wróżę mu przyszłość świe..... aaa nie, ch@j szybko zginie

L................k

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2015-01-10, 17:05 , ID: 3733049 Zgłoś

Chociaz pomyślał i puścił kierownicę, pan kamerzysta pewnie by zaj🤬 jedynkami o glebe

SinCorE

Wysłany: 2015-01-10, 18:00 , ID: 3733174 1

Zgłoś

Piwo za materiał własny

marek1078

Wysłany: 2015-01-10, 18:18 , ID: 3733211 Zgłoś

Jaja to chyba teraz tylko w lodówce trzyma

p................y

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2015-01-10, 18:55 , ID: 3733291 8

Zgłoś

jakoś mi się skojarzyło

lokalnywatażka

Wysłany: 2015-01-11, 0:49 , ID: 3734096 1

Zgłoś

napis "-100HP" zabił

a takie zabawy zawsze spoko.
Kiedyś na pelikanach, jubilatach, wigrach.
Dziś na góralach z marketu.

a filmik powyżej jest po prostu kwintesencją takich klimatów.

OPOROWY1337

Wysłany: 2015-01-11, 1:07 , ID: 3734121 2

Zgłoś

Yoka_Brotherrr napisał/a:

tępe gimboz🤬by

tępe gimboz🤬by bo co ? bo nie dorastają tak jak Ty przed monitorem tylko dobrze się bawiąc na podwórku ?

coś mi mówi że to ty jesteś tępym z🤬bem -.-

zodiacthekiller

Wysłany: 2015-01-11, 8:53 , ID: 3734434 Zgłoś

Dawaj Marek to już się kamerujeee!!

t................o

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2015-01-12, 0:07 , ID: 3736531 Zgłoś

To sie tak zawsze kończy, zabawy na rowerze są świetne. Jak byłem młodszy to mieliśmy taką górke z której zjeżdzaliśmy, raz zapomniałem zahamować, pamiętam tylko że zrobiłem salto, zepsułem sobie rower i nieźle sie poharatałem, fajne, beztroskie czasy.