@UP
Nie koniecznie

Chodzi o masę przedmiotu w który uderzamy lub jesteśmy uderzani.
Koleś lał się młotkiem po łbie. Okej ale młotek mało waży, mała siła pędu podczas uderzenia czy jakoś tak.
Autem jak jebniesz w coś to tam są na prawdę krytyczne przeciążenia, nie chcę się wdawać w spory.
Zgodziłbym się jak by ta materia pochłaniała energię, utwardzając się i pękając, pozwalając kolejnej porcji materii wykonać zadanie. Ale tutaj masa pochłania nam energię robią się twarda

czyli dajmy na to mamy 5 kilowy młotek, arbuza opaćkanego w tym płynie i walniemy na prawdę zdrowo młotkiem, jestem ciekaw jaki byłby efekt

i taki może głupi przykład albo i nie .
Ciężarówka z naczepą. Płyn w zderzakach wszystko cacy , nagle kabummmm fajerwerki wystrzały wybuchyyyyy uderzamy w przeszkodę stałą która ni huhuh nie pozwoli wyżej wymienionemu pojazdowi jechać dalej.
I co się dzieje ? przód może nam się dzięki mazi zarysować a naczepa., z towarem zadziała jak prasa do miażdżenia .
Fizyki i natury się nie oszuka
Chyba ze się mylę, co o tym sądzisz Twin ?