Powiedz mi na jakiej podstawie mam się tobą przejmować, jeśli na moich oczach uległeś wypadkowi?
Od tego są odpowiednie służby. Mnie osobiście koło wora lata czy przeżyjesz i będziesz warzywem czy odwalisz kitę. Zbyt wysoko cenię swój czas aby bawić się w udzielanie pomocy ofiarom wypadków, kiedy są nimi obcy mi ludzie.
Tzw. człowieczeństwo to raz. A dwa jak go nie masz to za nieudzielenie pomocy ofierze wypadku, w Polsce jeszt za to paragraf i prokurator się toba zainteresuje.