Przy tobie nikt nie musi się wywyższać. Ty sam udowadniasz, że jesteś upadły i rozgarnięty jak kupka śmieci.
Napisz nam tutaj jakie to uczucie, czerpać satysfakcje z poniżania samego siebie.
No i pięknie Zgrywałeś takiego opanowanego, nie sądziłem, że tak szybko puszczą ci nerwy. Musisz jeszcze potrenować, świeżak.
Masz niezłe halucynacje. Widzisz emocje tam gdzie ich nie ma. Starasz się samemu sobie schlebiać i wmawiasz komuś, że ty wywołujesz u kogoś emocje. Nie ma emocji, tylko się tobą bawię jak kocur myszą. Obserwuje jak usilnie starasz się mieć ostatnie słowo, by poczuć się dowartościowany. Chyba cierpisz na brak pozytywnych emocji w świecie twoich urojeń.