Wysłany:
2013-01-21, 12:41
, ID:
1772137
2
Zgłoś
od ściągania spodni mam sekretarkę.
Typowi zazdroszczę
1. zajebistego sportu na który się porwał i dobrze mu wychodzi
2. warunków do tego sportu (mówię o fali - nie o dupie)
3. tego, że mu spadły gacie ale nie zszedł uśmiech i mimo tego zapewne słyszy brawa od kibiców.
A co do drętwienia rąk polecam Ci metodę "na obcego" siadasz na swojej dłoni i jak już jej nie czujesz jedziesz pamięciówę (nie zawsze miałem sekretarkę)
kończę bo idzie.