Mój synek ma ogromne poczucie humoru,
żarty stroi od rana do późnego wieczoru.
Raz na ulicy na przykład,pamiętam,
Jakiś pan go zapytał, jak trafić na cmentarz.
I wiecie, co zrobił mój mały łobuz?-
pchnął go pod nadjeżdżający autobus
Mój synek ma ogromne poczucie humoru,
żarty stroi od rana do późnego wieczoru.
Raz na ulicy na przykład,pamiętam,
Jakiś pan go zapytał, jak trafić na cmentarz.
I wiecie, co zrobił mój mały łobuz?-
pchnął go pod nadjeżdżający autobus
Mozesz byc dumny ze swego syna!
tak jak i cala Twoja rodzina!
Tylko o jednym se pomysl brachu!
Ze wkrotce Ciebie posle do piachu!!!