Rozkładam drut ostrzowy regularnie, strasznie niewdzięczna robota, pokaleczone ręce, porwany mundur ale można nabrać wprawy. Często, na koniec trzeba po prostu przez nią przeskoczyć, 1 wałek da rade bez problemu, ale tzw. "bałwanka" największy idiota by nie próbował.
Mówisz masz
Dosyć rzadki grzyb i bardzo trujący. W tym roku nie miałem szczęścia go znaleźć.