Drooooogi pogrzeb...
5
96
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
nie ma co mieszać polityki ze zwykłym zdzierstwem. ludzi zwyczajnie nie stać na takie koszta. otrzymując uposażenie rzędu 800 zł trudno o wydatek trzykrotnie większy. i podsuwanie tu palikota czy innego dziwadła świadczy tylko o ułomności w trzeźwej ocenie sytuacji.
I po c🤬j cala ta wiara... :| nie lepiej wierzyć sobie dla siebie, czy k🤬a Bóg się na was obrazi jak nie będziecie zasilać tych sk🤬ysynów? Czy Bóg wymyślil, że Zdrowaś Mario będzie modlitwą a modlitwa to rozmowa z Bogiem, tylko k🤬a ma sie go wtedy za upośledzonego, ponieważ ileż można słuchać jednego wierszyka zamiast normalnej rozmowy. Czy potrzebny jest ksiądz, żebyscie mu grzechy mówili, żeby on je przekazał Bogu jak on jest wszedzie i wszystko slyszy i wie, że żałujecie, a i tak będziecie te grzechy popelniac bo są wam potrzebne do życia. Czy to k🤬a jest wszystko normalne?
luka5z napisał/a:
K🤬a kretyni 1600 zł za WYKOPANIE I WYMUROWANIE grobowca to bardzo NISKA cena.
Kretynie, problem w tym że te 1600 zł to nie jest cena za wymurowanie i wykopanie grobowca a tylko i wyłącznie za "usługe" księdza czyli zapowiedzi, msze i obecność przy pochówku. Wykupienie miejsca na cmentarzu, wykopanie dołu, trumnę, postawienie grobowca musisz zapłacić osobno. Więc księżulo dostaje 1600 złociszy za dwie-trzy godzinki "pracy", może dla ludzi w Wawie, Krakowie czy Wrocławiu to nie jest jakoś szaleńczo dużo, ale dla ludzi którzy mają 800-1000 emerytury czy 1300 pensji (a tyle się dostaje w tych rejonach Polski) to bajońska suma.
podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz
@mily1200 kilka osób (w tym ja) popiera twój tok myślenia, ale weź to przetłumacz starym babom, które codziennie po pare godzin są w kościele, bo nie mają nic do roboty i jedyne co im zostało to udawać, że są wielkimi katoliczkami. A pieniądze z emerytury przeznaczają na radio zamiast dać wnuczkom albo chociaż odłożyć na swój pogrzeb, żeby rodzina nie miała problemu. Ale po co skoro ludzie są głupi i nie potrafią zrozumieć, że zamiast modlić się to można popracować albo (w przypadku takich staruszek) po przebywać z wnukami aby dobrze zapamiętały babcie.
dwa tygodnie temu za samo wykopanie grobu musialem zapłacić prawie tysiąc!!! j🤬e złodzieje
podpis użytkownika
emprojekt.info.pl/
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
bloodwar napisał/a:
Kretynie, problem w tym że te 1600 zł to nie jest cena za wymurowanie i wykopanie grobowca a tylko i wyłącznie za "usługe" księdza czyli zapowiedzi, msze i obecność przy pochówku. Wykupienie miejsca na cmentarzu, wykopanie dołu, trumnę, postawienie grobowca musisz zapłacić osobno. Więc księżulo dostaje 1600 złociszy za dwie-trzy godzinki "pracy", może dla ludzi w Wawie, Krakowie czy Wrocławiu to nie jest jakoś szaleńczo dużo, ale dla ludzi którzy mają 800-1000 emerytury czy 1300 pensji (a tyle się dostaje w tych rejonach Polski) to bajońska suma.
Najpierw obejrzyj ten filmik, a potem sie udzielaj kretynie.
Jasno z niego wynika, ze 1600 zł to rowniez wykopanie i wymurowanie grobu na rpzykoscielnym cmentarzu.
Dodam, ze u mnie na cmentarzu w miescie (komunalnym) koszt 1-osobowego grobowca to 14000 ( na 20 lat).
ich bóg ich problem. chca wierzyc w zombiaka... niech wierzą i niech placa, a ze drogo... to niech wierzy w co innego i niech placi mniej, albo niech nie wierzy w nic i nie placi nic, bardziej mnie martwi to ze z moich podatkow panstwo placi batmanom niz to ze mezczyzna w sukience powie 1600 czy 2000PLN
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Ja tam c🤬j kładę na te wszystkie kościoły, i nie wiem ile jest prawdy w tym reportażu.
Ale:
Wykopanie 2 metrowego dołu i wywiezienie ziemi z miejsca wykopu małym samochodem ciężarowym
Wymurowanie ścian grobu na wysokość co najmniej na 1,5 m bloczkami betonowymi (bo na pewno nie cegłą w tej cenie)
Zapakowanie trumny, zamurowanie górnej części grobu płytami betonowymi.
Ręcznie zasypanie ziemią z wykonaniem kopca
Za 1600 zł?
Dla mniej ogarniętych dodam, że dół 2x0,8x1,8 to prawie 3 m3 ziemi czyli ponad 4,5 tony.
Weź teraz najmij pracowników, koparkę małą, małą furę do wywozu, kup materiał, bloczki, piach, cement, transport, no i rozumiem, że klecha zysku mieć nie musi. To wszystko za 1600 zł? Idź pan w c🤬j.
Chyba, że klecha bierze 1600 zł za same wycie z ambony, no to j🤬 go pies. Ale jeżeli zrobienie grobu od A do Z w tej cenie, to 1600 zł to jest k🤬a promocja.
Ale:
Wykopanie 2 metrowego dołu i wywiezienie ziemi z miejsca wykopu małym samochodem ciężarowym
Wymurowanie ścian grobu na wysokość co najmniej na 1,5 m bloczkami betonowymi (bo na pewno nie cegłą w tej cenie)
Zapakowanie trumny, zamurowanie górnej części grobu płytami betonowymi.
Ręcznie zasypanie ziemią z wykonaniem kopca
Za 1600 zł?
Dla mniej ogarniętych dodam, że dół 2x0,8x1,8 to prawie 3 m3 ziemi czyli ponad 4,5 tony.
Weź teraz najmij pracowników, koparkę małą, małą furę do wywozu, kup materiał, bloczki, piach, cement, transport, no i rozumiem, że klecha zysku mieć nie musi. To wszystko za 1600 zł? Idź pan w c🤬j.
Chyba, że klecha bierze 1600 zł za same wycie z ambony, no to j🤬 go pies. Ale jeżeli zrobienie grobu od A do Z w tej cenie, to 1600 zł to jest k🤬a promocja.
a już nic. 
kiedy chowano mojego dziadka to ksiądz zainkasował 600 zł (z ręki do ręki bez żadnych rachunków) za odprawienie mszy na cmentarzu i odprowadzenie trumny do grobowca rodzinnego (pozostałe opłaty to jakieś 2000 zł dla obsługi pogrzebu i jakieś opłaty związane z grobowcem itd itp - ale na to są faktury).
Dodatkowo była tam całkiem fajna organistka, która jak się potem okazało przyjechała na prośbę księdza prywatnym autem z własnymi organami. Byłem potem z nią "na kawie" więc wszystko ładnie mi wyśpiewała
... O tym że wielebny "na organistę" do pogrzebu bierze 100 zł wie - dla niej to normalne. Co miesiąc owa organistka od proboszcza dostaje 150 zł za granie ogólnie - tak sobie dorabia do studiów. "Pracuje" tak tylko w jednej parafii nigdzie indziej, czasem gra jeszcze podczas mszy.
Ksiądz oczywiście zażyczył sobie żeby go podwieźć w obie strony z parafii na cmentarz (ok 20 km) bo "miał jeszcze 2 pogrzeby i mu się śpieszy" - ja musiałem być k🤬a kierowcą. Bez wojny z rodzicami się nie obeszło no ale w końcu uległem. Dla ś.p. dziadka.
Nie żebym był jakiś uszczypliwy ale 3 pogrzeby w jeden dzień to luzem 1800 zł za 3h pracy do której cię wożą...
Zaczynam się zastanawiać nad seminarium - jakoś r🤬anie bym przeżył z myślą o takiej kasie po paru latach...
kiedy chowano mojego dziadka to ksiądz zainkasował 600 zł (z ręki do ręki bez żadnych rachunków) za odprawienie mszy na cmentarzu i odprowadzenie trumny do grobowca rodzinnego (pozostałe opłaty to jakieś 2000 zł dla obsługi pogrzebu i jakieś opłaty związane z grobowcem itd itp - ale na to są faktury).
Dodatkowo była tam całkiem fajna organistka, która jak się potem okazało przyjechała na prośbę księdza prywatnym autem z własnymi organami. Byłem potem z nią "na kawie" więc wszystko ładnie mi wyśpiewała
... O tym że wielebny "na organistę" do pogrzebu bierze 100 zł wie - dla niej to normalne. Co miesiąc owa organistka od proboszcza dostaje 150 zł za granie ogólnie - tak sobie dorabia do studiów. "Pracuje" tak tylko w jednej parafii nigdzie indziej, czasem gra jeszcze podczas mszy.Ksiądz oczywiście zażyczył sobie żeby go podwieźć w obie strony z parafii na cmentarz (ok 20 km) bo "miał jeszcze 2 pogrzeby i mu się śpieszy" - ja musiałem być k🤬a kierowcą. Bez wojny z rodzicami się nie obeszło no ale w końcu uległem. Dla ś.p. dziadka.
Nie żebym był jakiś uszczypliwy ale 3 pogrzeby w jeden dzień to luzem 1800 zł za 3h pracy do której cię wożą...
Zaczynam się zastanawiać nad seminarium - jakoś r🤬anie bym przeżył z myślą o takiej kasie po paru latach...
podpis użytkownika
Rock.