Wysłany:
2013-06-17, 1:56
, ID:
2239715
Zgłoś
Kierowca nawet nie widział tego autobusu.. słońce ostro dawało akurat centralnie mu w okno.. o czym świadczy cień jaki rzucał autobus i mógł nie widzieć.. ale mógł się bardziej postarać i po prostu zatrzymać się przed krzyżówką i się upewnić a nie jechać..
a kierowca autobusu zamiast narazać na niebiezpieczeństwo pasażerów hamując, mógł nie hamować tylko jechać normalnie... żółtego seata by skasowało tak, że już drugi raz na drogę by nie wyjechał, a jego kierowca miał by zasłużony urlop od poruszania się po drogach.