[VIDEO] Drift samochodem zabawką

flin4k

Wysłany: 2010-05-27, 22:02 , ID: 283645 Zgłoś

oczywiście japońska zabawka

Witaj użytkowniku Sadol.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę

już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany

konto usunięte

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2010-05-28, 14:56 , ID: 284203 Zgłoś

Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.

VVigor

Wysłany: 2010-05-28, 16:00 , ID: 284267 3

Zgłoś

Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.

Czekoo

Wysłany: 2010-05-28, 16:41 , ID: 284311 Zgłoś

Panowie wszystko jest:) Tylko drogie

HPI E10.., Tamiya TT-01 i inne.. Polecam firme Yokomo
więcej o drifcie tutaj: pdmrc.pl/index.php?app=portal

konto usunięte

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2010-05-28, 19:32 , ID: 284463 Zgłoś

MAMO!!! kup mi resoraka!!!!!!!!!!!!!
Bo tu jest Polska

konto usunięte

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2010-05-28, 23:13 , ID: 284678 Zgłoś

Czekoo, Tamyia to kupa. W tej cenie 100x lepsze jest HPI e10.
Yokomo też bez rewelki. Można spokojnie Kyosho dostać albo Cyclona, które do driftu są dużo lepsze.
W E10 tylko trzeba zamontować lepszy regiel i silnik przynajmnie 20 zwoi. A najlepiej wyczaić bezszczotke i regiel do bezszczotki. Do tego alu walek i polosie no i wiadomo lozyska.
Ale jak ktos ma kase - Kyosho bez dwoch zdan.

Conscribo

Wysłany: 2010-05-29, 20:53 , ID: 285423 Zgłoś

@up - o czym ty nawijasz ?

kiedyś mnie te miniatury interesowały ale ani nie wiedziałęm, gdzie się w nie zaopatrzyćani nic i se dałem spokój