W 3cim świecie to raczej sprawa biedy (kibel jest o niebo tańszy od samochodu), nie problemów z przejazdem.No tak, zap🤬la na szybkim kiblu i nagle płacz przy pierwszym lepszym failu.
Ile razy zdarzyło wam się wpaść w poślizg samochodem i go opanować? To teraz wyobraźcie sobie że zap🤬lacie na kiblu i co wtedy? Wiadomo.
Tacy ludzie co jeżdżą tym gównem to debile. Ani tym nic nie przewieziesz, ani nie pojedziesz daleko bo ma małą pojemność. Po prostu maszyna od wk🤬iania innych, zwracania na siebie uwagę i robienia z siebie mielonki. Miałoby to może sens w jakimś 3'cim świecie, gdzie trzeba zap🤬lać między budynkami, a przejazdy mają z 2m szerokości, ale nie w normalnym kraju.
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.w jakimś 3'cim świecie
W 3cim