📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 17:18

Romeo i Julia

Centurion 2008-01-09, 10:59
Romeo i Julia, romantyczny nastrój, ksiezyc i rozgwiezdzona noc:
Julia:
- Romeo, czy nie pragnalbys, abym wziela w dlonie twa meskosc i piescila ja, tak bys odczuwal niezwykla rozkosz?
Romeo:
- Co Ci przychodzi do glowy, mila moja! Jakze mialabys uzywac swych przeczystych dloni w takim celu! Nie, nigdy!
Julia:
- Romeo, ukochany, a czy nie chcialbys, abym ujela twa meskosc i wlozyla ja sobie miedzy uda, tak bys osiagnal rozkosz nieznana dotad zadnemu czlowiekowi?
Romeo:
- Przenigdy! Nie pozwolilbym na to, by Twoje uda, tak delikatne i gladkie, tak jasne i nieskazitelne, dotykala tak nieczysta czesc mojego ciala. Nie ukochana, nigdy!
Julia:
- Och, kochany, a czy nie pragnalbys wlozyc go w moje usta, osiagajac stan, w którym cialo i duch oszaleja wprost z rozkoszy?
Romeo:
- Nigdy! Nie móglbym nawet pomyslec o zbrukaniu twych slodkich ust, z których plyna slowa najpiekniejsze i które opiewaja Twoja milosc do mnie!
Julia:
- Ach, Romeo, musimy pomyslec o jakims sposobie, bo juz mnie strasznie boli odbyt.

Co mówi ona, co słyszy on

Centurion 2008-01-08, 11:39
To mówi kobieta:

"To miejsce to śmietnik! Do roboty,
Ty i Ja musimy posprzątać.
Twoje rzeczy leżą na podłodze,
I jeśli nie zrobimy teraz prania
To szafa będzie bez ubrań."

Co slyszy mezczyzna:

"Ble ble ble, DO ROBOTY,
TY I JA ble ble ble ble,
Ble ble, NA PODŁODZE,
Ble ble ble, TERAZ,
Ble ble ble ble ble BEZ UBRAŃ."

Milicjant i pingwin

Centurion 2008-01-08, 11:33
Podczas patrolu milicjant znalazł pingwina.
Po powrocie na komisariat pyta dyżurnego:
- Co mam z nim zrobić?
Dyżurny odpowiada:
- Nie, wiem, może zaprowadź go do zoo.
Mija parę godzin, dyżurny widzi, że milicjant wraca z pingwinem, więc pyta:
- I co, nie byłeś w zoo?
- Byłem, bardzo nam się podobało. Teraz idziemy razem do muzeum.

Żółty kwiatek

Centurion 2008-01-08, 11:28
Pewnego dnia mały chłopiec szedł do szkoły, kiedy usłyszał dzieci rozmawiające na temat żółtego kwiatka. Zainteresowało go to do tego stopnia, że postanowił dowiedzieć się co to takiego ten żółty kwiatek. Kiedy wszedł do klasy podszedł do nauczyciela i zapytał, "Kiedy szedłem do szkoły usłyszałem jak dzieciaki rozmawiały o żółtym kwiatku. Co to takiego?"

Nauczyciel odpowiedział, "Nie będę tolerował tego typu słownictwa w mojej klasie! Marsz do gabinetu dyrektora!"

Mały chłopiec idzie do gabinetu dyrektora, który go zapytowywuje, "Co ty tu robisz?"

Chłopiec odpowiada, "Kiedy szedłem do szkoły usłyszałem jak dzieciaki rozmawiały o żółtym kwiatku. Zapytałem nauczyciela, co to takiego i on mnie tutaj przysłał. Co to takiego?"

Dyrektor powiedział, "Nie pozwolę aby w ten sposób mówiono w mojej szkole! Jestes wydalony zarówno z tej jak i wszystkich szkół w tym województwie! Wynoś się!"

Więc mały chłopiec wraca do domu. Matka go pyta, "Co robisz w domu tak wcześnie?"

"Szedłem rano do szkoły i usłyszałem jak dzieciaki rozmawiały o żółtym kwiatku. Zapytałem nauczyciela co to jest a on wysłał mnie do gabinetu dyrektora, a dyrektor wywalił mnie ze szkoły. Co to takiego ten żółty kwiatek?"

Matka odpowiada, "Marsz do swojego pokoju! Idziesz dziś do łóżka bez kolacji. Wyśle do ciebie ojca jak wróci do domu."

Tak więc mały chłopiec idzie do swojego pokoju i około 5:00 jego ojciec wraca do domu. Poszedł do pokoju syna i powiedział, "Twoja mama mówi mi że byłeś bardzo niegrzecznym chłopcem. Co zrobiłeś?"

"A więc, kiedy szedłem rano do szkoły i usłyszałem jak dzieciaki rozmawiały o żółtym kwiatku. Zapytałem nauczyciela co to jest a on wysłał mnie do gabinetu dyrektora, ten wywalił mnie ze szkoły a mama posłała mnie do łóżka bez kolacji. Co to takiego ten żółty kwiatek?"

Ojciec odpowiedział, "Wynoś się z mojego domu, synu! Nigdy więcej nie chce cię widzieć!"

Mały chłopiec idzie ulicą, kiedy zatrzymuje go policjant. Pyta go dlaczego taki mały chłopczyk idzie ulicą sam o tak późnej porze.

Mały chłopiec odpowiada, "No więc, kiedy szedłem rano do szkoły i usłyszałem jak dzieciaki rozmawiały o żółtym kwiatku. Zapytałem nauczyciela co to jest a on wysłał mnie do gabinetu dyrektora, ten wywalił mnie ze szkoły, mama posłała mnie do łóżka bez kolacji a ojciec wyrzócił mnie z domu. Czy mógłby mi pan powiedzieć co to takiego ten żółty kwiatek?"

Policjant odpowiada, "Mam tego dosyć! Idziesz do więzienia na 99 lat!"

99 lat później powraca jako staruszek i postanawia, że spróbuje dowiedzieć się co to takiego jest ten żółty kwiatek. Więc idzie do szkoły, gdzie to wszystko się zaczeło.

Kiedy przechodził przez ulicę został potrącony przez samochód i umarł.

Jaki jest morał historii?

Rozglądaj się w obydwie strony zanim wkroczysz na jezdnię.

Policyjna zemsta

Centurion 2008-01-08, 11:19
Idzie patrol policyjny i mija ich ż__. Jak jeden nie odwinie mu z pałki i kopa i kopa i w ryj. Drugi ledwo go powstrzymał.
- Stary co ty tego ż__a tak stłukłeś?
- Bo nie lubie ż__ów za to że zamordowali Jezusa.
- Ale daj spokój to było tak dawno.
I poszli dalej.
Za chwile mija ich arab.
Jak ten drugi nie skoczy i z pały w pysk mu i but i but, krew sie leje, zeby sie sypią. Pierwszy się patrzy i pyta:
- Stary a co ci ten arab zrobił?
- To za to że porwali Stasia i Nel.

Rozbitkowie

Centurion 2008-01-07, 18:15
Pewne małżeństwo wskutek wypadku znalazło się na bezludnej wyspie.
Przebywali tam już kilka lat, aż pewnego dnia fale wyrzuciły na brzeg młodego mężczyznę. Nowy rozbitek i żona od razy wpadli sobie w oko, jednak nie było mowy o żadnym intymniejszym kontakcie, gdyż w pobliżu zawsze był mąż kobiety, dlatego też musieli opracować sprytny plan. Mąż ów, swoją drogą, też był zadowolony z nowego towarzysza niedoli, w swej bystrości obliczył bowiem, że zamiast dwóch 12-godzinnych zmian na wybudowanej przez rozbitków wieży, można będzie ustanowić trzy zmiany 8-godzinne. Do pierwszej zmiany zgłosił się na ochotnika "nowy". Tymczasem małżeństwo wzięło się do rozpalania ogniska. Najpierw zaczęli układać krąg z kamieni. W tym momencie z góry dobiegł głos: "Ej, bez seksu tam proszę!". Na to para z dołu: "Ależ my nic nie robimy!".
Po chwili para zaczęła układać w kamiennym kręgu kawałki drewna. I znowu z góry dobiegło głośne: "Ej, bez seksu tam proszę!". A para znowu: "Ależ my nic nie robimy!".
Później małżeństwo zabrało się do układania na drewnie liści palmowych. "Nowy" z góry na to: "Ej, mówiłem BEZ SEKSU". A małżeństwo jeszcze raz: "Ależ my nic nie robimy".
Po ośmiu godzinach na wieżę udał się mąż. Ledwie doszedł na górę, spojrzał w dół i pomyślał: "Kurczę, stąd faktycznie wygląda, jakby się bzykali"...

Klątwa

Centurion 2008-01-07, 11:34
Dawno, dawno temu żył sobie książę, na którego wredna wiedźma rzuciła klątwę. Polegała ona na tym, że jednego roku mógł wypowiedzieć tylko jedno słowo, jeżeli jednak nie wypowiedział ani jednego, to w następnym mógł użyć "aż" dwóch.
Pewnego dnia ów książę poznał przepiękną księżniczkę. Od razu się w niej zakochał. Postanowił przez dwa lata milczeć, by trzeciego roku móc powiedzieć jej "jesteś taka piękna". Kiedy jednak ten okres minął, książę doszedł do wniosku, że nie powie jeszcze nic przez kolejne trzy lata, aby do "jesteś taka piękna" dorzucić "bardzo cię kocham". Później jednak zdał sobie sprawę, że jak już tyle się nie odzywał, to wytrzyma jeszcze cztery lata, aby zapytać się od razu "czy wyjdziesz za mnie?".
W końcu po 9 latach milczenia jego radość nie miała granic. Poszedł do swojej ukochanej, zaprowadził ją do królewskiego ogrodu, usiadł obok niej na ławce i wypowiedział sentencję, którą układał w głowie przez tak długi okres:
- Jesteś taka piękna! Bardzo cię kocham! Czy wyjdziesz za mnie?
Po tych słowach księżniczka, odgarnęła swoje piękne blond włosy za śliczniutkie uszko i powiedziała jedwanym głosikiem:
- Przepraszam, co mówiłeś?

Cudowne działanie moczu

Centurion 2008-01-07, 1:05
Stoi sobie policjant z "suszarką" na poboczu i się nudzi. Nagle na
horyzoncie pojawia się nowiutki mercedes i oczywiście smerf go zatrzymuje.
Ku jego wielkiemu zdziwieniu, za kierownicą siedzi obszarpany śmierdzący
żul. Policjant totalnie zaskoczony pyta:
- Kurde! Tyle lat pracuję i nie stać mnie na takiego merca, a ty taki
obszarpany takim cackiem się bujasz. Jak to możliwe?
- Bo ja mam taki dar: jak nasikam łysemu na głowę, to mu włosy odrastają.
Jednemu nowobogackiemu nasikałem i mi tego merca podarował.
Policjant zdejmuję czapkę i nadstawia łysą pałę:
- Posikaj i na mnie to nie zapłacisz mandatu i puszcze cię wolno!
Żul rozpina rozporek, wyciąga zapyziałego fiuta i zaczyna sikać. Z tylnego
siedzenia mercedesa słychać histeryczny śmiech:
- O zesz w mordę!! Za taki numer to ci i mieszkanie kupię!!
Facet miał problem z przedwczesnym wytryskiem, więc poszedł do lekarza. Zapytał co ma zrobić, żeby problemu nie było. Lekarz mu poradził:
- Jak już będziesz dochodził, to sprobój się jakoś wystraszyć.
Facet tego samego dnia poszedł do sklepu i kupil sobie pistolet startowy (starter), który robi dużo huku i potrafi nastraszyć jak cholera.
Podniecony myślą wypróbowania nowego sposobu poleciał szybko do
domu.
W domu zastał żonę czekającą nago w łóżku. Zaczęli od pozycji 69 i facet momentalnie poczuł, że zaraz dojdzie, więc wystrzelił, żeby się przestraszyć.
Następnego dnia znów wybrał się do lekarza. Lekarz pyta:
- No i jak było?
Facet na to:
- Niezbyt fajnie. Kiedy wystrzeliłem, to żona zesrała mi się na twarz, odgryzła mi 5 cm penisa, a z szafy wyszedł sąsiad z rękami w górze...

Rolnik u seksuologa

Centurion 2008-01-07, 0:53
Do lekarza przychodzi młody rolnik:
- Panie doktorze, moje małżeństwo się rozpada, moja żona ma za duży temperament.
- No to musi pan się bardziej starać, pieścić ją, całować..., kobieta wymaga zaspokojenia, bo inaczej rzeczywiście wasze małżeństwo może się znaleźć w opałach.
- Kiedy nie mam na to czasu - od świtu do nocy w polu, a jak mi nawet przyjdzie tam ochota, to żony nie ma pod ręką.
- Na to jest prosty sposób - niech pan zabiera w pole strzelbę. Jak pan będzie miał czas i ochotę wypali pan w powietrze, to żona będzie wiedziała, że ma przyjść.
Po paru tygodniach chłop z niewyraźną miną znów zjawia się u lekarza.
- No i co - poskutkowała moja rada?
- Na początku to i owszem, ale tydzień temu zaczął się sezon łowiecki i to był ostatni raz kiedy ją widziałem...

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem