Na dworcu

Centurion2007-12-02, 11:11
Dworzec kolejowy. Z ruszającego właśnie pociągu wychyla się elegancki mężczyzna i krzyczy do machającego mu równie drogo odzianego towarzysza:
- Dziękuję za wszystko, Marian, bardzo mi się podobało w twoim mieście. A twoja żona pieprzy się po prostu zajebiście!
Oszołomieni współpasażerowie przedziały I klasy spoglądają z niekłamanym zdziwieniem na mężczyznę, który pod wpływem potępienia w ich oczach tłumaczy się:
- Ja wiem, to nieelegancko, niekulturalnie, niegrzecznie, ale człowiek taki sympatyczny, nie chciałem urazić, musiałem skłamać.

Wszystko o seksie

Centurion2007-12-02, 11:07
Nieśmiały, niepozorny człowieczek podchodzi do płotu swego ogródka i po cichutku woła sąsiada:
- Panie Wieśkuu! Ekhm.. panie Wieśkuu!
Pan Wiesiek podchodzi
- No, co tam, panie Zbyszku?
- Bo ja mam takie pytanie... bo z pana to gość, taki oblatany... taki towarzysko obyty, rozchwytywany... taki ekhm, przepraszam... jebaka... jeszcze raz
przepraszam...
- No, już dobrze, dobrze, dosyć tego słodzenia, o co chodzi?
- Niech mi pan powie, panie Wieśku, boo... ja sobie tam trochę poczytałem i... czy... eee... ekhm... wstydzę się... ten seks oralny to on przyjemny jest?
- Oczywiście! Super jest..
- A... a.. ten... no... seks w... e... drugą dziurkę... to, co, fajny?
- Noo, to już zależy, jedni lubią inni nie...
- Acha, i to wszystko można bez skrępowania, tak? I mówi pan, że kobitki w ogóle oporów do tego nie mają?
- Kobiety? A tego to nie wiem, panie Zbyszku...

Polski kierowca TIRa

Centurion2007-12-02, 11:00
Przychodzi wielki jak tur, napakowany, cały w dziarach, kierowca
polskiego TIR'a do domu publicznego. Burdel-mama prawie zemdlała jak go zobaczyła. Długo się zastanawiała czy dać mu jakąś swoją dziewczynę.
Ale myśli sobie:
- pieniądz to pieniądz, osobiście go przyjmę.
Na wszelki wypadek wzięła jednak dwa pudełka wazeliny. Polski kierowca TIR'a zaczyna się rozbierać. Zdejmuje t-shirt'a a tam muskuły jak u Pudzianowskiego, tors jak u Schwarzenegera. Burdel-mamę ogarnął strach jak go da radę obsłużyć. Otwiera więc pudełko wazeliny iw pośpiechu smaruje się miedzy nogami. Kierowca TIR'a ściąga następniespodnie - trach! A tam uda jak filary mostu. Burdel-mama już w totalnym szoku, więc dawaj dalej smarować się wazeliną między nogami.
Kierowca zdejmuje slipy, a tam trach - pała jak u słonia! Burdel mama prawie zemdlała i w przypływie rozpaczy otworzyła i zużyła w całości drugie pudełko wazeliny.
Na to kierowca TIR'a wyciąga długi łańcuch i owija nim swoją pałę mówiąc:
- co jak co, ale w taką ślizgawicę bez łańcuchów nie pojadę!!

Ostrożności nigdy za wiele

Centurion2007-12-02, 10:59
Wraca hrabia do domu, Jan drzwi otwiera, w pas się kłania i z szerokim uśmiechem mówi:
-No... stary smierdzacy capie...pewnie znowu chlałeś denaturat i tanie Rosjanki żeś w dupę ładował?
-Nie, Janie. Byłem kupić aparat słuchowy i od dziś możesz szukać nowej pracy.

Na bułkę

LadyBergamoth2007-12-02, 9:39
Zawier🤬a. Biedna dziewczynka stoi na rogu ulicy z wyciągniętymi rękoma i czeka na pieniążki. Przechodzi koło niej burżuj i rzucając jej drobne mówi:
- Na bułkę.
Na to ona:
- A na bułkę to jak???

Baletnica

LadyBergamoth2007-12-02, 9:35
Lato, upał 40 st. C. W autobusie jedzie pijany facet, a obok niego stoi grube babsko, trzyma rękę na górnej poręczy, a pod pachą kudły jej wiszą długie jak cholera. Pijaczek chwiejąc się spogląda raz na tę jej pachę i odwraca głowę z
obrzydzeniem. Za chwilę robi to powtórnie i w końcu nie wytrzymuje i mówi:
-Teeeee, baletnica, - nie za wysoko ta nózia trochę?

Świnia

LadyBergamoth2007-12-02, 9:31
Przychodzi mąż do domu, a tam żona rozwalona na łóżku leży i mówi:
- wyp🤬ol mnie jak świnię
Mąż na to:
- wyp🤬alaj świnio

Rudy

LadyBergamoth2007-12-02, 9:17
Rudy śmieje się z łysego:
- co, nie było się u bozi, gdy rozdawała włosy?
- było się było, ale zostały tylko rude to wolałem nie brać!

Turecka depresja

LadyBergamoth2007-12-02, 9:09
Przychodzi Turek do psychiatry w Berlinie i żali sie, że doskwiera mu chandra i depresja.
Psychiatra na to:
- nasraj pan do worka, dodaj do tego drobno posiekane trzy cebule, piec ząbków czosnku i zamknij worek na trzy dni. Po upływie trzech dni codziennie przez tydzień wsadzaj pan tam łeb i wąchaj przez godzinę.
Po tygodniu zadowolony Turek wraca do psychiatry i mówi, że czuje sie znakomicie, ale ciekawi go co mu było.
Lekarz na to:
- eee, panie... nic takiego... to tylko tęsknota za ojczyzna.

... and justice for all

LadyBergamoth2007-12-02, 9:01
W więzieniu w Teksasie siedzi dwóch Teksańczyków i Murzyn. Pyta się jeden Teksańczyk drugiego:
- Ile dostałeś i za co?
- Dostałem 2 lata za zamordowanie cz🤬cha.
Pyta się teraz drugi pierwszego:
- A ty ile dostałeś i za co?
- Ja dostałem 5 lat za zamordowanie całej rodziny cz🤬chów.
Następnie pytają się Murzyna:
- A ty ile i za co?
- Dostałem 20 lat za jazdę rowerem bez kasku.