Pchła

Centurion2007-10-27, 0:21
Pewna pchła, za zasługi dla pchlej społeczności, dostała przydział na "mieszkanie" w brodzie Czesława Niemena. Już po miesiacu pomieszkiwania, przychodzi do "spółdzielni mieszkaniowej i mówi z pretensja:
- Proszę o nowy przydział ! Niemen to brudas, nie myje się, pali śmierdzace papierochy, ciagle je tłuste dania. Cały dom mam w smalcu, brudzie itd...
- Dobrze, oto nowy przydział, właśnie zwolniło się miejsce we włosach pod pachami u Maryli Rodowicz. Powinno być dobrze.
- OK, dzięki. biore ten lokal.
Ale niestety, już po 2 tygodniach pchła znów jest w spółdzielni:
- Pani Maryla, wydawałoby się kulturalna osoba, a tu proszę: jest otyła, ciagle się poci, a prysznic co 3 dni! mam dość.
- Ma pani racje. Przepraszamy. Oto najlepszy przydzial jaki mamy: człowiek pełen kultury, czysty, sympatyczny. Będzie pani mieszkać we włosach łonowych Zbigniewa Wodeckiego.
- No dobra, skoro to jest najlepsza propozycja, to chętnie.
Mijaja dwa miesiace. Pchła maxymalnie wqrwiona wchodzi do spółdzielni.
Wszyscy są zaszokowani:
- Czy coś nie tak? Czy pan Wodecki też pani nie odpowiada?
- Odpowiada, i to bardzo.
- Więc o co chodzi?
- Nie wiem jak , ale ZNOWU TRAFIŁAM DO BRODY NIEMENA

Perfekcyjny dzien

Centurion2007-10-27, 0:15
8:15 jestes budzona pocalunkami i pieszczotami
8:30 warzysz 2 kilo mniej niz dzien wczesniej
8:45 sniadanie w lozko - sok ze swiezych owocow i croissanty
9:10 rozpakowujesz prezenty, n.p. drogie klejnoty wybrane przez uwaznego partnera
9:15 goraca kapiel z olejkami pachnacymi
10:00 lekki workout w fintess-clubie z twoim przystojnym, dowcipnym personal trainer
10:30 manicure, pielegnacja twarzy, mycie wlosow, odzywka do wlosow
12:00 widzisz ex-zone, -sympatie twojego partnera i stwierdzasz, ze przytyla 7 kg
13:00 shopping z przyjaciolmi, karta kredytowa bez limitu
15:00 dzemka popoludniowa
16:00 3 tuziny roz zostaja dostarczone z karteczka od tajemniczego wielbiciela
16:15 lekki workout w fintess-clubie, potem masaz, mily, przystojny masazysta stwierdza, ze rzadko masowal takie perfekcyjne cialo
17:30 przymierzasz outfit z designer-clothes i przed duzym lustrem robisz maly pokaz mody dla siebie samej
19:30 kolacja przy swieczkach dla 2 osob, nastepnie tance i duzo komplementow
22:00 goraca kapiel (sama)
22:50 zostajesz zaniesiona do lozka, swieza, wykrochamlona posciel
23:00 czule pieszcoty
23:15 zasypiasz w silnych ramionach

Perfekcyjny dzien dla mezczyzny

6:00 budzik dzwoni
6:15 ktos ci robi loda
6:30 wielka, zadowalajaca kupa poranna, przy tym czytasz dzial sportowy w gazecie
7:00 sniadanie: rump steak, jajka, kawa, toasty, wszystko przygotowane przez naga gosposie
7:30 limuzyna podjezdza
7:45 pare szklaneczek whiskey w drodze na lotnisko
9:15 lot prywatnym odrzutowcem
9:30 limuzyna z szoferem zawozi cie do klubu golfowego, po drodze ktos ci robi loda
9:45 gra w golfa
11:45 lunch: fast food, 3 piwa, butelka Dom Perignon
12:15 ktos ci robi loda
12:30 gra w golfa
14:15 limuzyna z powrotem na lotnisko (pare szklaneczek whisky)
14:30 lot do Monte Carlo
15:30 popoludniowa wycieczka na ryby, wszystkie towarzyszki podrozy plci zenskiej sa nago
17:00 lot do domu, masaz calego ciala przez Anne Kournikowa
18:45 kupa, prysznic, golenie
19:00 ogladasz wiadomosci w telewizji: Brad Pitt zamordowany, marihuana i hardcore-pornos zlegalizowane
19:30 kolacja: rak na przystawke, Dom Perignon (1953), wielki stek, na deser lody serwowane na nagich piersiach
21:00 Napoleon Cognac, Cohuna, ogladasz sport w tv na szerokopanoramicznym duzym odbiorniku, Niemcy pokonuja Holandie 11:0 (od tlum. wstaw wedlug preferencji np. Wisla Krakow - Legia 11:0, albo Widzew-Bayern 11:0)
21:30 sex z trzema kobietami, wszystkie wykazuja sklonnosci do nimfomanii
23:00 masaz i kapiel w whirlpoolu, do tego pizza i duze jasne
23:30 ktos ci robi loda "na dobranoc"
23:45 lezysz sam w lozku
23:50 12-sekudnowy pierd, ktorego ton zmienia sie 4 razy i ktory zmusza psa do opuszczenia pokoju.

Po powrocie z USA

Centurion2007-10-26, 23:58
Trzej Polacy wrócili z Ameryki po kilku miesiącach pracy. Przed spotkaniem z żonami postanowili iść do lekarza przebadać się, bo to nigdy nie wiadomo co człowiek złapie na obczyźnie. Wszedł pierwszy. Nie ma go pół godziny, w końcu wychodzi załamamy.
- No i co lekarz powiedział? - pytają koledzy.
- AIDS!
Wchodzi drugi, znowu go długo nie ma. Wychodzi załamany.
- No i co?
- AIDS!
Wchodzi trzeci. Nie ma go jeszcze dłużej. Nagle wybiega uradowany:
- Kiła! Kiłeczka! Kiłunia!!
Glówny Urzad Cel postanowil przeprowadzic ankiete wsród celników na temat łapówkarstwa. Jedno z pytan zadawanych przez komisje brzmialo:
"Ile czasu potrzebujesz aby za lapówki kupic BMW?"
Celnik na polsko- niemieckiej granicy odpowiada:
- Dwa, trzy miesiace.
Celnik na polsko-czeskiej granicy:
- No, z pól roku.
Celnik ze "sciany wschodniej" po dluzszym zastanowieniu:
- Dwa, trzy lata.
Komisja zadziwiona:
- Tak dlugo?
Celnik ze "sciany wschodniej":
- Chlopaki, nie przesadzajcie, BMW to w koncu duza firma...

Ból głowy

Centurion2007-10-26, 22:00
Był sobie gosć, którego od jakiegos czasu strasznie bolała głowa. Na
początku wytrzymywał, jechał na tabletkach, ale po jakims czasie już nie
mógł. Poszedł do lekarza. Ten go zbadał, obejrzał i mówi:
- No cóż, wiem jak pana wyleczyć, ale będzie to wymagało usunięcia
jąder. Ma pan bardzo rzadki przypadek naciskania jąder w podstawę
kręgosłupa. Nacisk powoduje ból głowy. Jednym sposobem przyniesienia panu
ulgi jest usunięcie jąder. Co pan na to?
Gosciu zbladł i mysli. Jak to będzie bez jąder no i w ogóle. Jednak
doszedł do wniosku, że z takim bólem głowy to nie da rady żyć i postanowił
iść pod nóż". Mija kilka dni, gosciu po zabiegu, główka już nie boli.
Jednak czuł, że bezpowortnie stracił cos ważnego. Postanowił sobie to,
przynajmniej tymczasowo, zrekompensować nowym ciuchem.
Wchodzi do sklepu i
mówi:
- Chcę nowy garnitur!
Sprzedawca zmierzył go wzrokiem i mówi:
- Rozmiar 44?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca...
Gosciu przymierzył, pasuje idealnie!
- Może do tego nowa koszula?
- Niech będzie.
- Rozmiar 37?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca...
Gosciu założył koszulę, leży jak ulał.
- To może jeszcze nowe buty?
- A niech będą i nowe buty.
- Rozmiar 8,5?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca...
Gosciu przymierza buty, są idealnie dopasowane.
- No to może nowe slipki?
Chwila wahania.
- Jasne, przecież przydadzą mi się nowe slipki.
- Rozmiar 36?
- Ostatnio nosiłem 34...
- Nie mógł pan nosić 34. Powodowałyby ucisk jąder w podstawę
kręgosłupa i miałby pan cholerny ból głowy...

Prostytutki

Centurion2007-10-26, 21:57
Siedzą dwie prostytutki na molo i nagle jednej zachciało się lać.
Przycupnęła na krawędzi molo i leje. Nagle wybuchła śmiechem.
Druga się pyta:
- Co się stało?
- A bo zaczęłam lać i nasikałam komuś do kajaka.
A ta druga popatrzyła i mówi:
- To nie kajak tylko ci się cipsko w wodzie odbija.

Papuga

Centurion2007-10-26, 21:36
Leci facet w samolocie, zas obok niego siedzi papuga,strasznie pyskata. W
pewnym momencie facet dzwoni po stewardese. Na pytanie co podac pasazer mówi
- kawe poprosilbym
- A dla mnie stara cioto pepsi - wykrzykuje papuga do tejze
stewardessy
Stewardessa przyniosla pepsi dla papugi lecz zapomniala o kawie dla pasazera
obok. Wiec ponownie poprosil ja o kawe. Papuga w miedzyczasie wyzlopala
swoja Pepsi i klasycznie dorzucila stewardessie:
- A dla mnie, stara cioto, przynies nastepna Pepsi.
Sytuacja taka powtórzyla sie kilka razy, w koncu facet nie wytrzymal i
przyjal taktyke papugi, zadzwonil po stwewardesse - wykrzyczal do niej
- Daj mi stara cioto kawe !
Tego stewardessa nie zdzierzyla, poszla po pilota i razem z pilotem
wypieprzyli faceta z samolotu razem z papuga. Leca tak oboje na dól i papuga
mówi:
- No k🤬a, masz tupet jak na kogos kto nie umie fruwac !

Jak zabawić autostopowicza

Centurion2007-10-26, 21:10
Oto sposoby jak zabawić autostopowicza:

1. Zatrzymajcie się i spytajcie, która godzina a następnie natychmiast odjedźcie.
2. Powiedzcie mu, że zabierzecie go tylko pod warunkiem, że to on będzie ustalał prędokość.
3. Kiedy wsiądzie spytajcie go po cichu czy się boi.
4. Zróbcie sobie sznyta na kierownicy.
5. Pochylcie się nisko nad kierownicą i z nieprzytomnym wzrokiem powiedzcie: "Dostanę was wszystkich".
6. Przy prędkości 130 km/h symulujcie atak padaczki.
7. W trakcie jazdy przynajmniej trzy razy głośno się obliżcie.
8. Na komórce wybierzce dowolny numer i tajemniczo powiedzcie do telefonu "Tu krzyżak, mam jedną muchę".
9. Bezpośrednio przed wejściem w ostry zakręt zakrzyczcie: "O Boże, nie dam rady".
10. Kiedy zatrzyma was drogówka powiedzcie policjantowi z kamienną twarzą: "Panie inspektorze - to on".
11. Pożegnajcie autostopowicza słowami: "Wiem gdzie mieszkasz..."

Nowy Targ

Centurion2007-10-26, 20:10
W pewnym supermarkecie klient poprosił młodego sprzedawcę o pół główki sałaty. Niestety chłopak zaczął odmawiać. Klient był nieugięty i bardzo napierał, więc sprzedawca poszedł na zaplecze zapytać kierownika. Przychodzi i mówi:
- Panie kierowniku, jakiś palant chce kupić pół główki sałaty.
W tym momencie obejrzał się, a za nim stoi klient i patrzy na niego, więc szybko dodaje:
- A ten miły pan reflektuje na drugie pół główki!
Kierownik się zgodził, ale potem poszedł do sprzedawcy i mówi:
- Chłopcze, mogłeś mieć niezłe kłopoty dzisiaj, ale wykazałeś się opanowaniem i refleksem, potrzebujemy takich ludzi w naszej firmie. Skąd pochodzisz, chłopcze?
- Z Nowego Targu, proszę pana
- A dlaczego stamtąd wyjechałeś?
- Wie pan, to miasto bez przyszłości, same dz🤬ki i hokeiści.
- Hmmmm, moja żona pochodzi z Nowego Targu!
- Taaaak? A na jakiej gra pozycji?

Gw🤬t w klasztorze

Centurion2007-10-26, 18:58
Dzwoni telefon na komendzie:
- Ratunku! Tu matka przełożona od Urszulanek! W naszym klasztorze zdarzył się gw🤬t!
- Rety, a kto został zgw🤬cony?!
- Listonosz...