przecież to dziadek 70 plus. po za tym obejrzyj do końca - długowłosy patus jest na jakiś dragach, albo ma atak psychiczny.
Najbardziej obstawiam atak osoby psychicznie chorej. Nei krzyczy, nie mówi. już miałem kilka takich starć z osobami co nie przyjęły psychotropów. Dlatego zawsze w szpitalach masz tych kilku "koksów" na zawołanie.