orisuniek napisał/a:
Nawet nie jęknął.Nie wiem ile wódki bym musiał wypić żeby coś takiego zrobić.Pewnie tyle,że aż bym był nie przytomny i ktoś by mi to zrobił.
To sramerykanin, jemu dwa łyki wystarczyły, aby się do odpowiedniego stanu doprowadzić.
Ale będzie miał fajnego strupa do drapania