Noktowizor napisał/a:
ty k🤬a debilu podales jeden wyjatek z lat 50tych i uwazasz ze wszystkie samoloty sa teraz tak produkowane? troche sie przez te lata zmienilo ale widac u ciebie nadal na chacie komunizm panuje co?
Podczas miesiączki proponuję odstawić internet - nie denerwuj się, nie bluzgaj, zaparz Meliskę, obejrzyj jakiś serial czy co tam Cię uspokaja.
pierdylion83 napisał/a:
Jednego?
To tylko teoria, która nie uwzględnia wielu czynników.
Kod:
http://www.benchmark.pl/aktualnosci/w-kazdy-samolot-raz-do-roku-trafia-piorun-ale-to-nic-takiego.html
Samoloty budowane są z myślą o tym, że wiele rzeczy może pójść nie tak, przechodzą również rygorystyczne przeglądy, żeby mieć jak największą pewność, że nic nie nawali w trakcie lotu:
Kod:
http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne/13-lotnictwo_cywilne/54-forum_prostych_pytan_fpp_lotnictwo_cywilne/2346-jak_czesto_robi_sie_przeglad_w_samolocie.html
Jest tylko jedno ale - statystyka. Codziennie w powietrze wzbija się kilkadziesiąt tysięcy samolotów, daje to kilkanaście milionów przelotów w ciągu roku. Przy takich ilościach łatwo o "pecha", że któraś z pomyłek projektanta, obsługi, pilota, technika czy kto tam jeszcze pracuje przy samolocie skończy się tragicznie. Generalnie jednak samolot jest "odporny" na wyładowania elektryczne.