Ekspertem nie jestem ale łowie już od dłuższego czasu, po mimo że jedyną kolczatą rybą jaką widziałem (i się wbiła mi kilka razy) był sum, ma po bokach na płetwach i na grzbiecie kolce (z płetwami) z zadziorami (nie wiem jak to nazwać) w inną stronę, więc wyjęcie jest dosyć bolesne, do tego zazwyczaj takie rybki posiadają jad w tych kolcach który zwiększa ból, najlepiej jest wyjąć jednym szybkim szarpnięciem, w szpitalu i tak zrobią tak samo, mi się taki kolec 3 cm prawie cały wbił w łapę, najgorszy jest kilku godzinny ból spowodowany jadem po wyciągnięciu