Dobry... ja po pożyczkę
1
172
ANALizator napisał/a:
oczywiście szmata bawi się telefonem zamiast pracować .. jak nie cierpię takich pracowników, niech wsadzi go sobie w cipę, włączy wibracje i wybrandzluje się
Pewnie jesteś jedna z tych wszy, która podp🤬la innych u kierownika.
Albo na truskawkach w Holandii, zamiast robić normę jak wszyscy, to robisz 2x więcej, żeby pokazać jaki z ciebie dobry cz🤬ch
ANALizator napisał/a:
oczywiście szmata bawi się telefonem zamiast pracować .. jak nie cierpię takich pracowników, niech wsadzi go sobie w cipę, włączy wibracje i wybrandzluje się
W biurach telefon to narzędzie pracy. Np. w wielu bankach oczekuje się od pracownika, że jak nie ma chwilowo nikogo przed biurko, to ma brać telefon i dzwonić do klientów z super promocją, albo jakąś akcją informacyjną. To, że u Ciebie na truskawkach jest inaczej, to nie znaczy, że wszędzie.
ANALizator napisał/a:
oczywiście szmata bawi się telefonem zamiast pracować .. jak nie cierpię takich pracowników, niech wsadzi go sobie w cipę, włączy wibracje i wybrandzluje się
W jaki sposób ma pracować, jeśli nie ma klientów? Jak ja gardzę takimi debilami, którzy za największą wartość uważają bezcelowy zap🤬l. Nie masz nic do roboty? To udawaj, że coś robisz, nawet jeżeli taka "praca" nie przyniesie żadnych zysków, byle tylko sp🤬olony szef widział.