Wysłany:
2012-11-25, 19:22
, ID:
1603489
5
Zgłoś
Jestem rodowitym krakowianinem, ale w życiu by mi nie przyszło do głowy mieć coś do ludzi, którzy pracują w Krakowie, jeżdżą do swoich mniejszych miejscowości na weekend i przywożą sobie produkty, które tam mogą kupić taniej.
Jako rodowity krakus, pochwalam sztukę oszczędzania w każdej postaci. Sam oszczędzam na czym się da, jestem centusiem i się tego nie wstydzę, przynajmniej jestem w stanie zabezpieczyć swoją przyszłość.
Śmianie się ze słoików jest idiotyzmem.