Love_is_Love napisał/a:
Przecież to jakaś choroba neurodegeneracyjna. Gdyby chciała kogoś obrazić to zesrała by się na środku. Tak jak tutaj, w kącie, jest zgodne z instynktami. Stąd podejrzewam coś w stylu alzheimera.
Masz całkowitą rację. Zapomniała gdzie jest, ale tylko przez chwilę. Teraz tłumaczy się światu, ale sobie najbardziej. Ale i tak nie jest źle, bo niejeden przyłapany reaguje wyparciem i agresją. Za to w późniejszym stadium już tylko obojętnością.