Dieta żołnierzy ZSRR

donger

Wysłany: 2013-01-20, 11:24 , ID: 1768890 Zgłoś

Mały fragment książki historycznej mówiący czym żywili sie żołnierze radzieccy po II wojnie światowej.

~tip.top

Wysłany: 2013-01-20, 11:26 , ID: 1768892 9

Zgłoś

Sucharów ci u nas pod dostatkiem

podpis użytkownika

Tonący w morzu absurdu…
… sarkazmu się chwyta.

GangBang

Wysłany: 2013-01-20, 11:26 , ID: 1768893 Zgłoś

Wódką? Nigdy bym się nie spodziewał...

podpis użytkownika

"Morda nie szklanka, lecz zęby nie grzyby..."

Tradyt

Wysłany: 2013-01-20, 11:51 , ID: 1768951 Zgłoś

Chlebem? Na to bym nie wpadł...

S................n

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-01-20, 11:57 , ID: 1768962 Zgłoś

Ten drugi posiłek stanowi u nas podstawę sadolowego menu

Darson666

Wysłany: 2013-01-20, 12:04 , ID: 1768979 Zgłoś

A wszystko doprawiali miejscowymi kobietami

podpis użytkownika

Naziolek napisał/a:

Darson emituje najwięcej promieniowania.

o................9

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-01-20, 13:20 , ID: 1769302 Zgłoś

@up ach te twoje Rosyjskie korzenie ^^

masaj990

Wysłany: 2013-01-20, 16:25 , ID: 1769848 9

Zgłoś

No, co w tym dziwnego ? To, ze wodke dostawali, czy ki c🤬j bo nie wiem. Wodka daje uczucie ciepla, co na froncie wschodnim bylo potrzebne - bo zolnierz zamiast masowac sie w stopy to nak🤬ial naj🤬y z CKMu

eligurf

Wysłany: 2013-01-21, 1:05 , ID: 1771414 Zgłoś

A co to za dzieło 'historyczne'. Bo nie widzę przypisów i podobnych elementów rzeczowych opracowań.

podpis użytkownika

Człowiek z wolną wolą może robić wszystko, człowiek wolny więcej.

S................s

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-01-21, 10:29 , ID: 1771896 Zgłoś

Co to za bolszewicki podręcznik?

R................t

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-01-21, 10:47 , ID: 1771918 Zgłoś

POlecam lekturę "BIEZ WODKI" Topolskiego. Naprawdę dobra książka, jest sporo o żywności (a raczej jej braku) w latach wojennych w Rosji.

Paulz

Wysłany: 2013-01-21, 11:25 , ID: 1771980 Zgłoś

Prawada jest taka że rzucali żołnieży na front i dawali im tak marne racje zywnosciowe, że nie mieli oni praktycznie co jesc. Ratunkiem okazala się wódka i spirytus. Takiego bolszewika można wyżywic wszystkim, wp🤬lali muchomory nawet w lesie, zapili spirytusem i żyli dalej. Czytałem kiedyś nawet o przypadkach jak bolszewicy wpierdzielali deski, i żyli

Robcio1207

Wysłany: 2013-01-21, 11:26 , ID: 1771982 Zgłoś

Słyszałem, że jak gebbelsy najechali na ruskich, to zimą jedli chleb, który kroili siekierą na kawałki wielkości połowy dłoni, wkładali do ust i czekali aż się roztopi.

Proximate

Wysłany: 2013-01-21, 11:27 , ID: 1771984 1

Zgłoś

@masaj90
+ wódka jest wysokokaloryczna.

Marysie

Wysłany: 2013-01-21, 12:04 , ID: 1772053 6

Zgłoś

a co mieli kebaby jeść?