Wysłany:
2012-05-18, 12:49
, ID:
1143168
Zgłoś
Jeśli chodzi o plucie jadem w stronę gier, to moim ulubionym gatunkiem jest "napinacz graficzny". Nigdy mu nie dogodzisz. Za dobra grafika? Bez sensu, będzie się haczyć i trzeba mieć PC z kosmosu (chociaż i tak znajdzie wiele niedopracowań związanych z teksturami, tudzież złą fryzurą głównego bohatera). Jak zrobią grę wyglądającą schludnie, lecz bez szału (nie powiecie mi, że diablo 3 wygląda tak źle), to będzie się czepiać, że mu się nie podoba, że grafika z przed kilku lat i ogólnie do dupy.
Wy chyba musicie sobie ponarzekać, co?