Wysłany:
2012-09-08, 4:34
, ID:
1392155
Zgłoś
merh
Denerwuje nie tyle sama wiara - sam wierzący nie jestem, ale skoro komuś to odpowiada, to jego wola. Postawy takie jak u thewhitestar są wywoływane religijnymi dewotami (których w tym kraju na potęgę), którzy każdego, kto nie lata co niedziela ko kościoła, wręcz obnosi się z religią a każdego o odmiennych poglądach traktuje jak pomiot diabła (do dziś pamiętam, jak ksiądz na religii mnie zwyzywał od heretyków, bo miałem inny punkt widzenia na jakąś kwestię...). Robią im swoistą antyreklamę, i takie jej efekty.