ARock napisał/a:
Znają "dawcę", więc może za chwile będzie płacił alimenty
ufok napisał/a:
Nie bój. Wydoiły z nasienia wydoją też z kasy
tatko napisał/a:
No, jak tylko ich związek się rozpadnie zaczną szukać kasy...
Nie wiem, ale się wypowiem, a jak ktoś wie lepiej niech poprawi...
Wydaje mi się, że jeśli "dawca" na jakimkolwiek etapie nie podpisał niczego głupiego, a w oficjalnych papierach dziecka jako "ojciec" zapisano, że "nie ustalony", to nic mu nie grozi... Jeśli nie uzna...
Nikt go do badania DNA nie zmusi, chyba że matka wyjedzie z zarzutami, że dziecko jest efektem gw🤬tu (co raczej przekreśliła występem w tym programie)