jest taki rząd bloków na dolnym Mokotowie gdzie mieszkają Ruscy, nie ma zakazu, ale zaparkuj to auto zdemolowane a przynajmniej powietrze spuszczone ze wszystkich kół. To samo z hotelami pracowniczymi dookoła całej Warszawy. Dzicz j🤬a przyjeżdża w gości i swoje "obyczaje" wprowadza jak u siebie...