parikmahier napisał/a:
czemu kilku więcej niebieskich koszulek nic nie robi?
Mają zakaz od pracodawcy.
Więc się stosują.
Nie są wyszkoleni do walki z bandytami, a zarabiają tyle, że nie ma tam nikogo, kto chciałby stracić pracę dla jakiegoś pudełka, za które NIE ODPOWIADA FINANSOWO.
Kriski napisał/a:
właściciel ma towar ubezpieczony
I to się zmieni, gdyż kiedyś kradzieże były rzadkością, teraz Murzyni kradną na potęgę, za chwilę rachunki przestaną się zgadzać ubezpieczycielowi...
Krak napisał/a:
A czy przypadkiem każda nowoczena konsola nie ma jakiegoś wymogu podłączenia do sieci, skąd producent może ją "zabić"?
Powinna mieć, a sklep listę numerów seryjnych.
Ale na razie to nie nasz problem, my jeszcze nie mamy tylu kolorowych...
Pan_Cernik napisał/a:
Także, czy ten sklep był ubezpieczony, a
Bredzisz. Nie, nie RÓWNIEŻ, czy ten sklep był ubezpieczony, a...
;>>>