simpekaes napisał/a:
hmmm to poczekaj az sam kiedys dostaniesz kopa w jaja. Wtedy bedziesz wiedzial o co chodzilo w moim poscie
pozdro
to jest cios z serii najgorszych,przeznaczony dla najgorszych,widac zasluzyles ;p
Szampan920 napisał/a:
Jaki k🤬a damski bokser?! Przecież widać że on ją tylko przytrzymywał, próbował uspokoić i ani razu nie jej nie uderzył. Po ryju powinna dostać ta p🤬da co go w jaja kopnęła.
sam jestes p🤬da skoro potepiasz pomoc niesiona nie tyle kobiecie co w ogole komus slabszemu atakowanemu publicznie.
po pierwsze widac ze dziewczyna broniaca najpierw dala mu szanse :zapytala sie go zapewne co robi.wtedy widac jak on paluchem wyma-c🤬j-e,jakby mowil do parobka. wiec drugiej szansy nie dostal.
po drugie: kobieta atakowana przez niego jest wyraznie drobniejsza daaaah?!,nie tylko przytrzymuje ale szarpie ja za nadgarstki.kobieta chciala odejsc.nie pozwolil jej na to dopiero wtedy zaczela nie tyle atakowac,co probowac go atakowac.sporbowala odejsc ponownie i znow jej nie pozwolil.
dziewczyna ktora wlaczyla sie do akcji miala czekac az jej reke wykreci czy z piachy w twarz,czy jak??