Czyżby początek końca wesołych filmików z Syrii?
9
108
Zyragon napisał/a:
Cóż, przepowiednie mówiły o rozpoczęciu III wojny światowej między 2012r a 2014r więc nie wykluczone. Swoją drogą słyszałem że również Rosja i Chiny połączą siły i zaatakują USA czy coś w tym stylu.
Robi sie ciekawie
Również dołączam się do pytania o jakiej przepowiedni tutaj mowa? Jedyna jaka przychodzi mi na myśl to TA ale nie ma tam nic o połączeniu sił przez Chiny i Rosję, raczej jest zupełnie na odwrót. Poza tym jak dla mnie ta przepowiednia jest trochę za bardzo oparta na religii, a jako że moje uczestnictwo w niedzielnej mszy świętej pozostawia wiele do życzenia
, to jakoś do mnie to nie przemawia.PS: Będzie w końcu ta atomówka czy nie bo nie wiem czy mam czyste prześcieradło wyciągać i się czołgać na cmentarz?
o................n
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Kozioł. napisał/a:
Ruscy nie są naszymi braćmi słowiańskimi tylko jakąś mieszanką mongoła z osłem wystarczy spojrzeć na ich ryje i na to jak sie zachowują. Co do tematu mam nadzieje że Jankesi i żydki dostaną po piździe i przestaną sie mieszać tam gdzie ich nie potrzeba.
Fakt, nie są "czystymi" słowianami w tego słowa znaczeniu ponieważ ludy syberyjskie typu Mansowie czy Selpukowie mieszały u nich, ale również dużą część stanowią potomkowie Rusi Kijowskiej która była słowiańska do bólu. No ale w gruncie rzeczy jeśli popatrzymy na ichni dorobek kulturowy, język i zwyczaje to zauważymy, że są bardzo podobni do nas (nie wzoruj się na filmikach z YT bo na nich my też wychodzimy na bydło i dzicz
)
R................R
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
strzelec_ napisał/a:
Nie czaję... dlaczego USA i reszta ma pomagać szmatogłowcom? Przecież k🤬a rząd jest świecki a ci "biedni rebelianci" to pok🤬ione islamskie ekstrema...
A jak inaczej mają sprawdzić, czy ultranowoczesne bronie, które są projektowane i tworzone za grube miliardy, dają sobie radę na froncie? Swoich trochę głupio atakować, ale od czego są pastuchy na Bliskim Wschodzie? Należy stworzyć otoczkę dyktatury i terroru, poświęcić trochę ludności, rozpocząć dyskusję o groźnej broni, aż w końcu z pieśnią i demokracją na ustach spacyfikować "tych złych". Przypomina to trochę a) 11.09 b) Irak i broń atomową, której nie było, nieprawdaż?
Wojny od wieków prowadzi się dla kasy i nie ma znaczenia, czy sojusznikami są czystej rasy aryjscy żołnierze, czy szmatogłowi, bombowi chłopcy - liczy się bilans konta.