Wysłany:
2012-03-17, 20:13
, ID:
1036512
Zgłoś
Nie znam się, to się wypowiem:
Wypowiedź wyrwana z kontekstu. Tak czy siak babka się zamotała w zeznaniach. Pewnie chodziło jej o to, że ludzie już przywykli to masowych mordów Ż__ów. I tu jest błąd, bo każda śmierć, zbrodnia na tych ludziach, były przeżywane emocjonalnie, ale nie ujawniane były te uczucia, aby nie stracić własnego życia.