Ja p🤬le, nie zrobili tego na oko, uwiecznione zostało to na kamerze która była sprzęgnięta z szybkościomierzem w radiowozie. Nie wiem jakim cudem ta sprawa się tyle ciągnie. Po c🤬j zapraszają (do sadu) jakichś biegłych od dokładności pomiaru i c🤬j wie czego skoro wystarczyłoby poprosić kogoś z politechniki zajmującego się obróbką obrazu żeby sprawdził czy auto (na podstawie wielkości obrazu w pikselach) którego prędkość była mierzona zbliża się do radiowozu, oddala czy pozostaje w stałej odległości. Jeśli nie byłoby momentu kiedy pozostaje dostatecznie długo w stałej odległości to można by na podstawie zmiany proporcji rozmiaru w czasie i mijanych w tym samym czasie obiektów stwierdzić jaka była realna prędkość pojazdu.