Lobo24 napisał/a:
To był skrajny przypadek, ale codziennie widzicie jak kierowcy ciężarówki jeżdżą wpatrzeni w ekrany telefonów.
To nie był skrajny przypadek, to był normalny przypadek. Kiedy taki butloszczoch ma czytać Sadola, jak po robocie na dwa wkłady do tachometru jest zmęczony? W czasie jazdy nic się nie dzieje i nudno...
tars napisał/a:
To jest 45-ty kilometr obwodnicy.
A jak pojedziesz na słynny 101-y kilometr będzie dopiero cyrk!