Wysłany:
2010-08-16, 22:57
, ID:
358340
1
Zgłoś
kiedyś czytałem o czymś takim jak "target fixation", prostym językiem to chodzi o to, że jeśli się coś się nagle pojawi na jezdni, a kierujący jednośladem spanikuje to pojedzie właśnie tam, gdzie gdzie patrzy.
Wniosek?
Pozdro i poćwicz